To koniec

[ElaM]

Widać panie Fred,że wzoruje się pan na takich wierszykach,które z poezją nie mają i nigdy nie miały nic wspólnego... Żenada.
Pana poezja została w oborze i niech tam bawi...krowy.

[Fred]

Przeczytaj Prostaczko cały mój post ze zrozumieniem, a dowiesz się, że autorem wiersza jest Andrzej Waligórski, a nie ja. Swoim komentarzem, jak i wieloma innymi podpadasz pod ostrze satyry tego wiersza. Też jesteś nadęta i zapatrzona w siebie.

[Bezimienny Znikąd]

A zatem od dziś Szanowny Panie będę Pana ignorował.
Żegnam raz jeszcze i mam nadzieję, że na zawsze.

[Fred]

(2015-09-06 17:14:59)Bezimienny Znikąd napisał(a):  A zatem od dziś Szanowny Panie będę Pana ignorował.
Żegnam raz jeszcze i mam nadzieję, że na zawsze.

Oby tak było.
Zobaczymy czy okażesz się konsekwentny.

[ElaM]

Przeczytałam nadęty bufonie,zachwycasz się prymitywem,nie znasz nawet dobrych poetów,na których można się wzorować. Pisz sobie,te bzdety,nikt już tutaj nie będzie ciebie komentował,ani czytał,do czego wszystkich namawiam. Niech tu siedzi ten wrzód,ignorujcie go,nie zasługuje na naszą uwagę ten bezduszny gad.

[Fred]

Jeśli stawiasz się ponad Waligórskim, to mogę się tylko uśmiechnąć pobłażliwie. A że wszystkich napuszczasz na mnie, to fakt. Zresztą nic innego na tym forum nie robisz bo nic innego nie potrafisz.

[ElaM]

Masz rację,wszystkim piszę jaka to z Ciebie beznadziejna kreatura,bo nikt sam by na to nie wpadł,każdemu tak tu pomagasz rozwijać swoją pasję,jak nikt i doceniasz trud wszystkich i każdego z osobna i masz rację nie znam się na poezji,bo wzoruję się na Szymborskiej,Norwidzie,Słowackim,a co oni znaczą przy takim Waligórskim,przecież nikt z nich nie jechał oborą...ale Ty Fredziu nadal się wzoruj na tym wielkim poecie,a szybko staniesz się sławny,dziwne,że jeszcze nie jesteś przecież tak finezyjnie piszesz jak nikt tutaj...miłość w objęciach rabarbaru,to szczyt marzeń każdego z nas tylko wstydzimy się do tego przyznać...no i teraz Fredziu znasz już całą prawdę i możesz być z siebie naprawdę dumny,wniosłeś tu tyle kultury,pokazałeś ile w Tobie wyższych uczuć,ile empatii...nikt tutaj nie dorasta Ci do pięt i nie odchodź stąd pod żadnym pozorem,bo jeśli Ciebie zabraknie to forum padnie,zgaśnie jedyne światło.więc trzymaj się Fredziu....

[Fred]

Forum jak forum. Mnie chodzi o zdemaskowanie takich beznadziejnych prymitywnych ignorantów jak Ty, pełnych impertynencji i tupetu. Waligórski nigdy nie był alternatywą dla Szymborskiej, czy Norwida, pisał po prostu w innej konwencji, satyrycznej. Ale Ty tego nigdy nie pojmiesz, bo go nie czytałaś i w swoim nieuctwie będziesz trwać do końca życia. Jesteś niedouczona, agresywna, bezczelna i niereformowalna. Upraszczasz problemy, mylisz pojęcia i skupiasz się tylko na utarczkach słownych. Twoja filologia to pic na wodę, ty filologii nawet nie powąchałaś. Ośmieszasz się tylko.

[ElaM]

Fredziu,Ty masz rację,Ty piszesz jak święty,nie wiem,że do tej pory tego nie zauważyłam,dopiero dziś...może ta krowa otworzyła mi oczy... Co tam Słowacki,Szymborska...Waligóra to poeta wszech czasów,satyra to poezja,a nie jakieś wiersze o uczuciach,miłości itd Gdzie mi tam do filologii,Ty piszesz jak filolog,zacznę wzorować się na Tobie,prawda,że mogę,przecież w razie czego mi pomożesz,a może Fredziu stworzymy coś razem...ja czuję,że ja muszę pisać jak Ty czy Waligórski,po prostu to czuję i teraz Fredziu poczekaj małą chwilkę,ja szybko coś napiszę i zaraz Ci wyślę do oceny,przecież nikt mnie lepiej od Ciebie nie oceni...

[Fred]

Przetrzyj oczy i napij się zimnej wody zanim coś palniesz. Ośmieszasz się tylko uciekając od merytorycznej dyskusji. W Twoją "filologię" już chyba nikt na tym forum nie wierzy. Nawet twoi sympatycy których zdołałaś przekabacić i nastawić przeciwko mnie, chociaż wcześniej normalnie prowadzili ze mną dialog.

[ElaM]

Fredziu daj spokój,napisałam dla Ciebie satyrę pt. Głupia krowa

Byk na łące kopie krowę,
ta coś ględzi w obcej mowie.
Czyżby śmiała nie chcieć byka,
który przecież świetnie bzyka.

Do niczego jesteś krowo
pogardziłaś mą osobą
teraz zemszczę się na tobie,
bo to się należy krowie.

Co się dzieje,byczek zerka,
krowie w głowie znów wyżerka.
Więc byk bije ją rogami,
moja trawa droga pani.

Krowa mleka już nie daje,
jakaś smutna się wydaje.
A być mogła tu królową,
gdyby ciut ruszyła...głową.

Teraz byk jej nie daruje,
zawsze czujny wciąż pilnuje
krowy i całego stada,
bo to jego jest gromada.

I co Fredziu,mogę pisać z Tobą satyry? Fajnie wyszło prawda?

[tom_70]

Ty naprawdę powinnaś odwiedzić placówkę doraźnej pomocy.
No chyba że jest już za późno.
Ale to już twój problem.

[Fred]

Tom masz niestety rację. Znowu ElaM powie, że jesteśmy bliźniakami, albo tą sama osobą.
Są elementy zabawne, szczypta poczucia humoru, ale trzeba by się pozbyć goryczy i poczucia wyższości, a zdobyć na odrobinę pokory.
Amen

[ElaM]

Fredziu,to ja dla Ciebie,a Ty taki? Przecież pisałam wzorując się na Tobie...gdzie jest źle?

[Niedzisiejszy]

No taki piękny wiersz, specjalnie dla Pana Pani ElaM napisała, a Pan jeszcze obraża?

[Fred]

Nie wzorowałaś się na mnie, tylko na Waligórskim. Wiersz ma elementy fantazji literackiej i odrobinę poczucia humoru, nie mówię, że jest beznadziejny. To kopanie krowy przez byka wydało mi się zabawne, uśmiechnąłem się. Jeśli krowa nie chce dawać mleka, tocoś w tym musi być
Nie obrażam się, zachowana ciągłość wątku, puenta może niezbyt zaskakująca,warto ją zmienić na lepszą, ale zabawny satyryczny wierszyk jest i to całkiem udany Może czas zejść z piedestału i wzajemnych oskarżeń, a próbować coś wzajemnie tworzyć, choćby od muzy lekkiej, wzajemnie się inspirować i wzajemnie sobie doradzać?

[ElaM]

Fredziu,ten wierszyk jest beznadziejny.Pisałam go pięć minut. To kpina z poezji,to w ogóle nie jest poezją...tylko Ty nie znając innej wzorujesz się na byle czym,to jest właśnie dowód. Ja taką ''poezję'' pisałam w podstawówce,a Ty się na niej zatrzymałeś... Nie potrafię się inspirować takim chłamem,wybacz panie ''poeto''

[tom_70]

Fred, Głupotę trzeba drażnić aby się na ciebie nie rzuciła.
Głupota jest bestią wyjątkową, taką która nie może gryźć,
gdy się ja ciągnie za ogon.

[Fred]

Skąd u licha przeświadczenie, że nie znam innej poezji? A dużo gorszym chłamem są Twoje wiersze. W dodatku chcesz tu odgrywać role eksperta. Ciekawe od czego?

[ElaM]

Śmieszni jesteście...miałam ubaw po pachy...poezja...współpraca z Fredem ja...o mój Boże ,widzisz i nie grzmisz...

[tom_70]

Cytujcie komentarze, bo nie wiadomo do kogo się odnosicie

[Toyer]

Jak ma tak wyglądać sytuacja na forum gdzie autorzy skaczą sobie do gardeł to ja chyba też odejdę. Gryf stworzył ten wątek nie w celu miejsca gdzie się możecie wzajemnie obrażać lecz właśnie z tego powodu że tak czynicie. Ten temat może się ciągnąć w nieskończoność bo widzę że żądna ze stron nie ustąpi. To jest forum poetyckie a nie pole wojny... Gdzieś czytałem że najlepszy sposób na pozbycie się wroga to uczynienie go swoim przyjacielem. W tym wypadku jest to raczej nie możliwe ale traktujcie się chociaż jak koledzy z pracy

[ElaM]

jEŚLI KTOŚ CHWALI GŁUPOTĘ,A WYŚMIEWA DOBRĄ POEZJĘ,TO TRZEBA WOJNY,ŻEBY MÓGŁ ZAPANOWAĆ POKÓJ,PRZYKRO MI,ALE Z TYMI LUDŹMI INACZEJ SIĘ NIE DA.

[Fred]

Twojej dobrej poezji, to ja na tym forum nie widziałem, jedynie podpuszczanie jednych na drugich. Żadną erudycją tu nie zabłysnęłaś.

[ElaM]

Przed chwilą chciałeś ze mną współpracować,bo napisałam głupią rymowankę,ale w jednym masz rację,dobrych wierszy to Ty nie widzisz i nie zobaczysz z takim ograniczeniem.Biedny jesteś Fredziu...