Ślady

[Toyer]

Trudno być Bogiem
patrzeć a nie widzieć
słuchać a nie słyszeć
władać a nie służyć

światło gra w szachy z mrokiem
człowiek marny pionek
ustawiony na szachownicy
dzieło doskonałej myśli

sam siebie niszczy
szuka i gubi sens
biegnie bez celu
czeka na cuda

jedyne ślady Jego obecności

[ElaM]

Mylisz się,to nie są jedyne ślady Twojej obecności...zostaną po Tobie jeszcze Twoje wiersze,Twoje myśli... Prawdą jest,że człowiek często zastanawia się ''co dalej'',ale chyba nie po to,żeby się cofać tylko iść dalej... Czy powinno się czekać na cud,kiedy sama nasza obecność jest już cudem,czy naprawdę tego nie widzisz? Pozdrawiam

[Toyer]

Nie chodzi o obecność mnie jako człowieka ale Boga jako stwórcy świata, dlatego napisałem "Jego" z wielkiej litery. Cuda dzieją się za sprawą siły wyższej(przynajmniej ja tak uważam). Cud narodzin, życia, uzdrowienia etc są śladami Boskiej działalności.
Pozdrawiam

[ElaM]

Nie rozumiem. Mógłbyś wyjaśnić mi dwa ostatnie wersy-do kogo się odnoszą?

---

I dlaczego uważasz,że Bóg nie patrzy,nie widzi,nie słucha?

[Gryf]

(2015-08-12 13:23:23)Toyer napisał(a):  Trudno być Bogiem
patrzeć a nie widzieć
słuchać a nie słyszeć
władać a nie służyć

światło gra w szachy z mrokiem
człowiek marny pionek
ustawiony na szachownicy
dzieło doskonałej myśli

sam siebie niszczy
szuka i gubi sens
biegnie bez celu
czeka na cuda

jedyne ślady Jego obecności

Właśnie dlatego Bóg jest Bogiem, bo musi nas akceptować takimi jakimi jesteśmy, On nam na wiele pozwala i służy byśmy znaleźli właściwą drogę.
Czasem Jego interwencji nie zauważamy, bo i On nie patrząc widzi czy zmierzamy w dobrym kierunku.
Dając wskazówki czyni to tak byśmy sami doszli po własnych śladach, po własnych błędach.
Dobry wiersz, podoba mi się światło grające z mrokiem w szachy.
Pozdrawiam z pozycji mroku

[Toyer]

(2015-08-12 19:46:58)ElaM napisał(a):  Nie rozumiem. Mógłbyś wyjaśnić mi dwa ostatnie wersy-do kogo się odnoszą?

---

I dlaczego uważasz,że Bóg nie patrzy,nie widzi,nie słucha?

Człowiek czeka na cuda które są śladami obecności Boga. Takimi które można zobaczyć. Bóg jest postacią niematerialną, nie ma oczu ani uszu mimo to patrzy i słucha. Jak napisał Gryf nie patrząc widzi.


Nie zauważamy interwencji ale cuda już widzimy, są one widocznymi śladami obecności czy też interwencji Boga na Ziemi.

[ElaM]

Dziękuję,że mnie ''oświeciłeś'',co prawda Gryf mnie już zbliżył do celu...muszę uważniej czytać Twoje wiersze. Pozdrawiam

[tom_70]

Cuda boskie, w które niektórzy wierzą, można
potraktować z przymrużeniem oka.
Jest wiele przykładów takich "cudów"
Moim najbliższym Bogiem jest Bóg deistyczny,
który nie ingeruje, w raz ustanowione prawa.

Wreszcie, Toyer, napisałeś dobry, porządny wiersz.

[member22]

Wiersz jest dobry. Jest jak gdyby zapytaniem o ludzkie losy, a zarazem wysłowioną skargą. Napisałeś "Trudno być Bogiem..władać, a nie służyć.." To nie jest zupełnie prawda, bo Jezus Chrystus mówi wyraźnie - "Ja się po to narodziłem na świat aby służyć, a nie aby mi służono.." Jeśli więc przyjąć że Chrystus był Bogiem, choć w człowieku, można śmiało zaprzeczyć Twoim słowom. W innym miejscu Ewangelii Chrystusowej czytamy - "Niech więc każdy będzie sługą wszystkich tak, aby ostatni byli pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.."' Pozdrawiam

[Toyer]

Faktycznie nie wziąłem pod uwagę Chrystusa a zarazem trójcy świętej. Dziękuję za komentarze