pytanie

[lio]

W ciemnym pokoju kiedy noc
spowiła dwóch kochanków nagie ciała

W szale romantyzmu
namiętności bez słów
narodziło się uczucie
które codzienność
odesłało w niebyt
Wtedy przez chwile moje serce
z twoim jednym było

Dziś długie westchnienia nieustanne
myśli trapiące mą głowę
Ciemne i ponure kąty sypialni
w której niegdyś poranek otulał
ciepłem aksamitnych rąk
a noc rozpalała płomienie namiętności

Na tym koniec miłości
Obok nie ma już ciebie
Samotność przenika
poprzez całe ciało
Pustka
Tylko pytanie wciąż jedno
żyje
dlaczego

[Niedzisiejszy]

Bardzo ciekawy, a zarazem piękny erotyk ukazujący nadzieję na wieczną Miłość, tęsknotę za ukochaną, brak jej, wspomnienie pięknych chwil, zastanowienie nad przemijaniem. Pozdrawiam

[tom_70]

Z twoim tekstem to nawet kryptolog by sobie nie poradził.
O co tu chodzi?
Nie będę wszystkich absurdów cytował, bo jest nim cały
wiersz.
Np: (...)"uczucie które zdradę zamieniło w zwątpienie",
(...)"poranek owiany był mrokiem jesieni a zmrok zdawał się
być promieniem letniego słońca.
Ale najlepszy kwiatek językowy to:
(...)"nie ma mnie przy samym sobie".

[ElaM]

Tekst napisany bezmyślnie...chciałam poprawić,ale tu poprawić trzeba wszystko,więc dałam spokój. Już sam początek ''noc spowijała dwóch kochanków nagie ciała''jest nie do przyjęcia, ''noc spowijała nagie ciała kochanków''. Cały wiersz jest do poprawy...spróbuj napisać go jeszcze raz i zanim wystawisz,przeczytaj parę razy na głos,tak wychwytuje się błędy. Pozdrawiam.

[member22]

Utwór obrazuje dwie przeciwstawne sytuacje życiowe. Pierwsza z nich pozytywna i oparta na przeżywaniu wspólnie spędzonych chwil. Druga to ostatnia strofa ukazująca jak gdyby ulotność tego co dobre. Moim zdaniem, choć pewno tu i ówdzie napotkać można błędy, wiersz ma pewne zadatki na naprawdę dobrą poezję. Pozdrawiam

[ElaM]

Teraz jest o niebo lepiej i teraz widać dobrą poezję... Odnośnie treści,to nikt nie wie dlaczego miłość odchodzi,kończy się... Takie pytania zawsze pozostają bez odpowiedzi i może nawet tak jest lepiej,jeśli odpowiedz miałaby być banalna...chyba bardziej by zraniła. Pozdrawiam

[e-ska]

Miłość przychodzi niespodziewanie i zdarza się , że znika w równie tajemniczy sposób . Może w którymś momencie zabrakło spontaniczności , za mało była pielęgnowana . Pytanie ''dlaczego'' jest zawsze retoryczne . Ładny wiersz . Pozdrawiam .