Skończona miłość

[Majka]

Nie jestem już tamtą dziewczyną,
inaczej dziś patrzę na świat.
Bo wszystko to, co było,
jest dalej, niż ziemia od gwiazd.
Nie znajdą mnie nigdy wspomnienia,
wśród dni zagubionych, jak ja.
Już nie chcę na swej drodze,
spotykać żadnego naszego dnia.

Nie wiem, co jest lepsze,
czy to, żeby nie mieć serca
bądź mieć je z kamienia
i raz na zawsze wyzbyć się cierpienia,
czy to, aby płakać a nawet szlochać,
mieć serce i KOCHAĆ.

Dla Ciebie dobrem jest nie mieć serca,
bądź zastąpić go wielkim kamieniem,
bowiem dawne uczucie byłoby dużym cierpieniem.
Natomiast ja mimo gorzkich słów
i przykrych wydarzeń, przez które płaczę,
a nawet szlocham,
mam serce i KOCHAM.

[anja]

Kochaj, a jak tego nie docenia to jego strata
Wiersz jest raczej rymowany, wróce tu jeszcze

[Majka]

DZiękuję

[anja]

Majeczko pozwoliłam sobie trochę skrócić i wnieść trochę zmian do Twojego wiersza, jak nie masz nic przeciw temu to teraz wygląda tak:

Nie jestem już tamtą dziewczyną,
inaczej dziś patrzę na świat.
Bo wszystko to, co było,
jest dalej, niż ziemia od gwiazd.

Nie znajdą mnie nigdy wspomnienia,
wśród dni zagubionych, jak ja.
Już nie chcę na swej drodze
spotykać naszego dnia.

Nie wiem co dziś jest lepsze,
czy nie mieć serca
czy mieć je z kamienia
żeby już raz na zawsze
wyzbyć się tego cierpienia

pomimo gorzkich twych słów
i przykrych wydarzeń,
przez które płaczę i szlocham,
mam serce
i KOCHAM.

[Majka]

Oczywiście anju, że nie mam nic przeciwko temu
Mam nadzieję, że nauczę się dzieki Wam sztuki pisania

[Guest]

No,teraz jest lepiej,a nawet bardzo dobrze.
Poczytaj Majeczko klasyków i popracuj trochę nad napisaniem sonetu.

[Guest]

Pogmatwało Ci się mocno , Majko.
Plączesz rytm, sypiesz rymami gramatycznymi.
Liryka od tego kuleje.


A to według mnie najciekawsza perełka.

Majka napisał(a):Nie wiem, co jest lepsze,
czy to, żeby nie mieć serca
bądź mieć je z kamienia
i raz na zawsze wyzbyć się cierpienia,
czy to, aby płakać a nawet szlochać,
mieć serce i KOCHAĆ.

stanel napisał(a):Poczytaj Majeczko klasyków i popracuj trochę nad napisaniem sonetu.

I posłuchaj rady Stanela. Może z pominięciem sonetu. Na to przyjdzie jeszcze czas.



Pozdrawiam cieplutko :-)

[Majka]

Nina napisał(a):Mam nadzieję, że nie weźmiesz sobie za złe pomocnych dłoni koleżanek i kolegów. Wierz mi...wiedzą co gadają

OCZYWIŚCIE, że nie mam nic nikomu za złe, wręcz przeciwnie,cieszę się, że ktoś wogóle mnie czyta :lol: