Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
La flor de Muerte * - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: La flor de Muerte * (/thread-9.html)



La flor de Muerte * - Kamil Rousseau - 2010-02-08 11:41:41

i przejdę tam gdzie ślad Lisianthius'a
znaczony siwizną nie potrafię patrzeć wstecz
bo oczy są wrażliwe na zniszczone kolory
mgły też nie potrafią krzyczeć ponad łąką
wzlatując w nicość pokornie milczą

wspomnieniem zaznaczę obecność przy stole
i poczekam na gwiazdkę która spadnie
na usta tych którzy jeszcze nie zapomnieli



* La flor de Muerte - kwiaty śmierci



Re: La flor de Muerte * - anja - 2010-02-08 23:59:52

Wiersz ładnie napisany z głęboką treścią, tak głęboką że bardzo osobistą.
Przejemnie Cię czytać.


RE: La flor de Muerte * - meg04 - 2010-02-12 16:52:03

"i przejdę tam gdzie ślad Lisianthius’a " - gdyby autor był uprzejmy coś więcej o Lisianthiusie, ponieważ w Encyklopedii i słownikach świętych obcych nie znalazłam nic,
a lubię zrozumieć treść do kropki włącznie. Ponieważ kwiaty śmierci w tytule zatem warto wszystko zrozumieć. (tym bardziej w dobie grasującego 'dżentelmena' z narzędziem mordu w rękach).


RE: La flor de Muerte * - anja - 2010-02-17 10:05:22

Meg, wpisz w google .........i wszystko jasne
Pozdrawiam


RE: La flor de Muerte * - meg04 - 2010-08-08 04:48:15

Dziękuję Aniu za podpowiedź, skorzystałam, nawet tu przyniosłam

http://www.types-of-flowers.org/pictures/eustoma_grandiflorum.jpg

no to teraz Autorze powiem tak - głębia wiersza dotknęła , pomimo upływu czasu melancholia jak mgła rozścieliła się i przykryła kwiat śmierci. Zamyśliłam się nad życiem.