+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Fabryka brylantów (/forum-24.html)
+--- Wątek: Dotykiem Wiatru... (/thread-714.html)
Dotykiem Wiatru... - Sarmata - 2009-04-11 06:40:00
Dotykiem wiatru...
jak muśnięciem skrzydła muzy
nieśmiały pocałunek,
a już w poecie krew się burzy...
I już tron obalać,
góry słowem przenosić jest zdolny
I marzenia poematem
gotów wyśpiewać wiekopomnym...
Zamyślenia struna
nieopatrzną ręką trącona znienacka
już gra tęskną pieśń
Popłynęła swojską nutą melodia sarmacka
- anja - 2009-04-11 18:09:27
Tylko przyklasnę z podziwem :brawo:
- Sarmata - 2009-04-11 18:47:02
Proszę o pomoc w dokończeniu
- Guest - 2009-04-11 18:48:12
Sarmata napisał(a):Popłynęła swojską nutą melodia sarmacka
Oj popłynęła Sarmaciątko ...płynnie się czytało :brawo:
Sarmata napisał(a):a już w poecie krew się burzy...
w czytelniku napewno też
- Sarmata - 2009-04-11 18:50:45
Dziękuję Wam
- Guest - 2009-04-11 18:58:24
Sarmata napisał(a):Proszę o pomoc w dokończeniu
Niestety przykro mi ale ja nie pomogę :-(
- Sarmata - 2009-04-11 19:00:50
A to złośliwiec
- Guest - 2009-04-11 19:02:28
ale na szczęście nie nerwusek :dokuczacz:
- Sarmata - 2009-04-11 19:02:59
:rotfl:
- Sarmata - 2009-04-11 23:36:16
LOL Polciu! Prośba - Umieszczaj raczej wiersze w swoich tematach - w ten sposób nikt ci ich nie wykasuje
Ten też zaraz Ci przeniosę do nowego topika Teraz jest tutaj -> <!-- m --><a class="postlink" href="http://seth.coloco.pl/~forum/Dotyk/viewtopic.php?p=23693">http://seth.coloco.pl/~forum/Dotyk/view ... hp?p=23693</a><!-- m -->
- Guest - 2009-04-14 23:48:26
Myślę,że zanim dopiszemy cd należałoby zmienić przedostatni wers.
Jeśli zapiszesz go tak
już gra pieśń tęskną
całość utrzyma się w rytmie i łatwiej będzie coś dodać.
- Sarmata - 2009-04-15 00:03:59
Ok nie ma problemu - to ma wpół-surowy kamyk-pomysł, jeśli masz koncepcję dalszego ciągu zapraszam do wszelkich koniecznych zmian i poprawek
Re: Dotykiem Wiatru... - Sarmata - 2009-04-23 05:48:47
Cytat:Dotykiem wiatru...
jak muśnięciem skrzydła muzy
nieśmiały pocałunek,
a już w poecie krew się burzy...
I już tron obalać,
góry słowem przenosić jest zdolny
I marzenia poematem
gotów wyśpiewać wiekopomnym...
Zamyślenia struna
nieopatrzną ręką trącona znienacka
już gra pieśń tęskną
Popłynęła swojską nutą melodia sarmacka
cichym echem niesiona
marzenia skryte, nieśmiałe spełniając
żar wznieciła w sercu,
a dusze radośnie sztandar rozwijają
Sztandar wolności dumny,
chwalebnie przodków krwią ochrzczony
Jak spiżowego dzwonu surmy
najeźdźców pysznych w pył rozbija trony
Łopotem złowieszczym
i sławą oręża hufce wraże zniewala
Jak sprawnego żniwiarza
reka pewna, mocarna łan żyta powala
Re: Dotykiem Wiatru... - Sarmata - 2009-04-23 05:52:47
Ewetko! Wielkie dzięki za inspirację!
Doda ktoś coś jeszcze?
Bardzo proszę jedynie o zachowanie głównej myśli przewodniej... :>
Re: Dotykiem Wiatru... - Sarmata - 2009-04-24 17:26:32
Ewetko :mysli: - "wraże" to staropolska forma słowa "wrogie"
Re: Dotykiem Wiatru... - czardasz - 2009-05-04 15:01:22
Brawo :brawo: