Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
W klatce schodowej - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: W klatce schodowej (/thread-7097.html)



W klatce schodowej - Fred - 2019-03-09 09:22:28

W dostojnej starej kamienicy,
co czas od wojen ją zachował,
w śródmiejskiej, cichej okolicy,
panoszy klatka się schodowa.

Daremnie tęgo ruszam głową
chociaż unikam wyolbrzymień;
któż to właściwie był ten Schodow,
że klatka nosi jego imię?

Rzecz osobliwa, niepojęta
do późnej nocy już od rana,
zwłaszcza na tych najniższych piętrach
klatka jest wiecznie zalatana!

Wchodzą do wnętrza kotki, pieski,
miejsce pod dachem zawsze w cenie,
czasem bezdomny tam się zmieści,
by przetrwać noc niepostrzeżenie.

Student roznosi tam ulotki,
Listonosz kartki lub koperty,
Lub jakiś agent z głosem słodkim
rzeknie: korzystne mam oferty!

Bogate jest klatkowe wnętrze,
bo ksiądz tam bywa i komornik,
w spróchniałych deskach na półpiętrze
kręte chodniki drąży kornik.

Tak płyną w klatce chwile znojne
prawie codziennie, mogę przysiąc,
ale im wyżej tym spokojniej,
czasem pogoni kot za myszą.

Na strychu zwykle cisza wokół,
można przyglądać się obłokom,
by żyć powoli i mieć spokój
trzeba naprawdę zajść wysoko.
Gorzów Wlkp. 11.12.2018.


RE: W klatce schodowej - Arturek - 2019-03-26 12:39:29

Czy aby na pewno piszemy autorze
,, w klatce schodowej,, zamiast ,, na klatce schodowej,, ?


RE: W klatce schodowej - Fred - 2019-03-26 17:39:17

Na klatce schodowej mozna spotkać sąsiadkę, sprzątaczkę zamienić kilka słów z sąsiadem, bo to jest miejsce. Ale klatka schodowa, to tez przestrzeń wypełniona tzw. "Biegami schodowymi", służącymi przemieszczaniu się między kondygnacjami. Mój wiersz dotyczy właśnie tej przestrzeni. Smile


RE: W klatce schodowej - Arturek - 2019-03-27 13:39:57

http://pwsz.chelm.pl/poradnia_jezykowa/index_2.php?id_k=6&id_p=378


RE: W klatce schodowej - Fred - 2019-03-28 11:32:15

Gdyby chodziło np. o klatkę na bociany, miałbyś rację. Ja wyjaśniłem wyżej, dlaczego tak, ale Ty dalej swoje.


RE: W klatce schodowej - Arturek - 2019-03-28 12:23:39

To nie ja autorze.
Znalazłem takie wyjaśnienie w sieci.
Ot i wszystko.


RE: W klatce schodowej - Gryf - 2019-10-26 11:53:51

A mnie osobiście bardzo się podoba, Fred namalował pewien obraz, miejsce przebywania, miejsce w pewnym sensie zamknięte,
miejsce toczącej się akcji....
Budzi wspomnienia.

Witaj Fred i pozdrawiam serdecznieSmile


RE: W klatce schodowej - Stalówka - 2020-11-22 10:44:07

Całkiem niezłe. Poza jednym: bezdomny niepostrzeżenie?
Nigdy!
Tych jegomościów, jeśli nawet nie widać czy nie słychać, to zawsze... czuć.


RE: W klatce schodowej - joanna53 - 2020-11-22 21:36:23

wiersz ma niepowtarzalny, świetnie uchwycony klimat,
pozdrawiam.