Wierszydła Nuli.Mychaan - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: DZIAŁ AUTORSKI (/forum-13.html) +--- Wątek: Wierszydła Nuli.Mychaan (/thread-674.html) |
Wierszydła Nuli.Mychaan - Nula.Mychaan - 2009-04-19 15:50:37 Wstawię tu wszystkie publikowane moje wiersze i te starsze również. Od nich właśnie chcę zacząć Nie zmieniłam ich, są w pierwotnej formie, chociaż wiem że są miernej jakości. Proszę o wyrozumiałość Niezwykła chwila nie umiem dziś pisać wierszy jestem w poezję uboga jak zamknąć moje uczucia w tak przecież zwyczajne słowa nie mogę opisać czułości w jej delikatnej naturze choć dotyk twój tak ulotny we mnie wywołał dziś burzę czułam się tak wyjątkowa widząc odbicie w twych oczach i głos twój i pocałunki śnić mi się będą po nocach na skórze czuję twój zapach na ustach zaś skroplił się smak jak wrócić teraz do życia wtopić się w szarość, no jak? 18.04.08 Ufność dotykasz słowami mej duszy otwierasz na oścież jej bramy nie umiem nic w sobie ukryć bo znajdziesz to we mnie kochany choć czasem chcę coś przemilczeć w otwartą księgę mnie zmieniasz czytasz najskrytsze me myśli tajemne uczucia odkrywasz nie umiem ciebie okłamać bo kłamać musiałabym sobie dotykasz słowami serca z ufnością powierzam je tobie 16.04.08 Koraliki zbieram łzy jak koraliki wsypuję je w tajną szkatułę będę je trzymać pod kluczem by nikt ich nigdy nie zobaczył im dłużej trwa ta rozłąka tym więcej korali przybywa szkatuła jest cała pełna upycham je zatem po kątach chcę byś mnie widział w uśmiechu rozświetlisz radością swe oczy z nim bardziej jest mi do twarzy pięknieje się przecież z miłości 16.04.08 Będę dla ciebie będę małą łyżeczką cukru gdy sypiesz ją do czarnej kawy wypijesz mnie rankiem do dna słodyczą się w tobie rozpłynę będę wodą, gdy bierzesz kąpiel ręcznikiem, byś mną się owinął rozpadnę się na atomy i wejdę w ciebie przez skórę będę twoim sennym marzeniem co rankiem w realność się zmienia będę też czułym uśmiechem gdy patrzysz na dzieci z dumą będę tak z tobą przez cały dzień przysiądę cichutko w twym sercu kroplami twej krwi popłynę zawisnę na ustach szeptem 12.04.08 Warkocz barw jak wiśnia na szczycie tortu czerwień miłości się pyszni błękitność twojego spojrzenia tej nocy tez mi się przyśni zielenią pachnie nadzieja co we mnie cicho rozkwita warkoczem słonecznych myśli nowy dzień rankiem przywita splotę ten warkocz dla ciebie i wiatrem ci jutro wyślę dodam też kroplę uśmiechu i wszystko co dzisiaj myślę pragnę byś czuł się kochany czerwienią cię tą obdarzę choć tęsknię jak potępieniec cudowny dzień ci wymarzę 6.04.08 Będziemy razem błękitność twego spojrzenia smakuje niebem i wodą zanurzam tęskniące dłonie przez chwilę stając się tobą z twą plamką pragnę się stopić osiąść chcę w oczach obrazem brązowość się zazieleni tak właśnie będziemy razem będę tam bardzo szczęśliwa dodam miłością ci blasku kładąc się z tobą o zmierzchu i budząc z tobą o brzasku 4.04.08 Błękit biel kartki przyciąga pióro wylewam z siebie atrament maluję pastele uczuć szalony ten serca zamęt pędzle czasami mi łzawią bólem niemego zwątpienia rozmywa kolory szczęścia blednie w nich tęcza marzenia zanurzam dłonie w błękicie efekt mnie pewnie zaskoczy ten kolor jest mi tak bliski to niebo i twoje oczy 3.04.08 Bolesna wiosna wiosna nie jest nadzieją jest dla mnie tylko rozpaczą ciepło i świergot ptaków nic dla mnie dzisiaj nie znaczą lód skuwa moją duszę wichura zszargała serce cóż mi po takiej wiośnie prócz bólu nie mam nic więcej 1.04.08 Głodna tęsknota jestem przecież kobietą więc pragnę oznak miłości jeżeli mnie nie kochasz okaż choć trochę czułości nakarm mnie nową nadzieją bo myślę że mnie nie pragniesz ja wciąż cię w myślach całuję przytulam zanim zaśniesz więc czasem i ty mnie przytul w oczach mam głodną tęsknotę upewnij mnie czułym słowem że wciąż masz na mnie ochotę 20.03.08 Żałosny wiersz nie pozwól bym smutna była i abym tak strasznie się bała nadzieją mnie nową obdaruj bo ta jest już bardzo mała zwątpienie potwornie mnie boli jak długo wytrzymam to jeszcze a dusza w kąciku skulona pisze żałosne wiersze 14.03.08 Bolesne oczekiwanie wypłakuję sobie dzisiaj oczy smutek tak bardzo mnie dręczy samotność mnie cicho zabija niepewność mnie pewnie zamęczy jak narkomanka na ostrym głodzie uzależniona jestem od ciebie a ty mnie bez znieczulenia odsuwasz z wolna od siebie nie wiem co o tym myśleć w domysłach gubię się cała czytam wciąż twoje słowa i czekam, czy powiesz Mała. 15.03.08 Nowe wspomnienie pamiętam wciąż twój dotyk i słowa wtedy szeptane radość, śmiech i to szczęście twoje oczy tak bardzo kochane znów mogę cię dotknąć kochany szeptać jak wtedy wyznania marzenia się jednak spełniły dając mi znów cud kochania odbierz mi oddech w spełnieniu kochaj mnie nieprzytomnie podaruj mi nowe wspomnienie i nie zapomnij już o mnie 10.03.08 Miłość słowami dla mnie ty jesteś jedyny wypełniasz mnie sobą bezbrzeżnie nie mogę opisać co czuję bo byłoby to zbyt pobieżnie chcę ci okazać uczucia chcę cała oddać się w darze więc daj mi proszę możliwość o tym tak długo już marzę usta me tęsknią za tobą o dotyk błagają dłonie chcę posmakować twą skórę z czułością pogładzić twe skronie chcę poczuć, że też mnie kochasz dopełnić chwilę czynami bo teraz ta nasza miłość jest aż i tylko słowami 8.03.08 Niechciane drzwi lata bólu wciąż mnie ranią i tak bardzo boli życie ty je ze mnie wydobyłeś choć chowałam je tak skrycie otworzyłeś drzwi niechciane i tak mocno zabolało ta świadomość, że w tym życiu miałam przecież nazbyt mało pomóż zamknąć je z powrotem bym zaczęła życie nowe szczęście zapukało do mnie serce na to jest gotowe 6.03.08 Motyl ja płaczę ze szczęścia kochany zanurzam się w słów twoich kwiatach powiedziałeś że mnie kochasz znów kochasz, po tylu latach przestała istnieć ta przestrzeń pustych straconych lat miłością ją wypełniłeś tak bardzo wypiękniał świat jest zima i wszystko kwitnie jak łąka w pełni lata zmieniłeś wszystko wyznaniem i czuję się pępkiem świata miłość rozsadza mi piersi jestem już tylko uczuciem słowikiem dusza mi śpiewa ty jesteś mym całym życiem motylem znowu rozkwitłam jak anioł dałeś mi skrzydła bez twej miłości kochany pewnie bym znowu zbrzydła 4.03.08 Niespełnienie już nadzieja jest nabrzmiała bardzo bliska jest spełnienia już tak długo na to czekam lecz czy spełnią się marzenia? tak się boję, że zawiedziesz że nie przyjdziesz na spotkanie ze mi z żalu serce pęknie tylko pustka mi zostanie przecież tęsknię w każdej chwili każda myśl biegnie do ciebie a nadzieja daje siły aby dalej wierzyć w siebie lecz ta wiara już się chwieje a zwątpienie duszę dręczy choć tak bardzo ciebie kocham niespełnienie mnie zamęczy 3.03.08 Prośba jeszcze tylko kocham słowem jeszcze nic się nie zdarzyło lecz już cofnąć się nie mogę wszystko we mnie tak ożyło już oddałam się bez reszty całą siebie dając w darze lecz czy ty już jesteś gotów przyjąć to, o czym ja marzę? nie starczają mi kochany choć tak piękne te wspomnienia więc napiszmy proszę nowe i spełnijmy te marzenia nie chce by mnie wciąż bolały chwile zwątpień i rozpaczy daj mi proszę chwilę szczęścia dla mnie to tak wiele znaczy 2.03.08 Bezsenna noc ciemności nocy spijają łzy raniąc me serce tęsknotą myśli wciąż dążą, tam gdzie i ty smagane wiatrem i słotą smutne są noce z dala od ciebie gdy nie przytulisz mnie sms-em zbolała dusza walczy o sen lecz on gdzieś przepadł z kretesem wkradnij się słowem pod moją kołdrę umość się we mnie cichutko to wtedy sen się pewnie odnajdzie i mnie utuli leciutko 26.02.08 Tak niewiele tak niewiele ci mogę dać tak bardzo niewiele moje ciało uczucia, marzenie co jeszcze? nie wiem tak niewiele od ciebie pragnę brać tak bardzo niewiele chwilę bliskości, czułość, pragnienie co jeszcze? nie wiem czy mogę dać z siebie więcej, czy więcej żądać od ciebie chwila pragnienia, moment spełnienia czy to za mało? nie wiem 22.02.08 Szepty bezgłośnie szepczę twe imię by dźwięk nie skalał go brzmieniem szept spłoszyłby tę chwilę sznuruję więc usta milczeniem nutami bezdźwięcznej melodii w myślach śpiewam wyznania serce je we mnie nuci słowami pełnymi kochania zbieram uczucia jak kwiaty sekretnie chowam je w sobie w duszy tajnych zakątkach choć chciałabym szeptać je tobie więc szepczę bezgłośnie twe imię upajam się wyjątkowością choć usta skute milczeniem oczy mi płoną miłością otwórz swe serce na dźwięki niesłyszalne jak szepty moje może je wtedy usłyszysz jak ja słyszę w snach twoje 21.02.2008 Rozmowa z sercem przestań serce biadolić przecież wciąż jeszcze bijesz nie możesz na to pozwolić żyj dalej, bo przecież żyjesz a dusza od ran skulona w końcu się jakoś podniesie to tylko miłość, to ona czasami ból z sobą niesie więc podnieś głowę z godnością tą resztką, co ci zostało do diabła z twoją litością nie chcę jej, to zbyt mało do bólu przywyknąć był czas całe życie na to miałam kiedyś było, lecz nie ma i nie będzie nas dość już łez wypłakałam lecz serce nie chce mnie słuchać jęczy, biadoli i płacze oczy też nie chcą wysychać wiedzą, że cię już nie zobaczą. 17.02.08 * * * cisze szelesty nocy szarpią sny rozrzucając ich strzępy w pościeli arytmia serca mrozi krew kobiety jednak niechcianej to dla ciebie tylko wspomnienia i tylko tego ode mnie chcesz zamknąć mnie w okruch pamięci jak owada w złocistym jantarze 29.01.2008 * * * nie schodzisz mi z myśli kochany twe słowa są obietnicą cudownych wydarzeń otulona twoim słowem rozpadam się na atomy i chcę w tobie nimi pozostać skradziona chwilka rzeczywistości we mnie jak struna drga tęsknotą za spełnieniem już nie umiem bez twych słów się śmiać a me serce zapomina bić wypełnione po brzegi twoim obrazem 28.01.2008 * * * znikła mglista lat gęstwina w kwitnących gałązkach słów szepty w myśli drżą cienką pajęczyną zdań barwa złamana w słów pryzmacie tęczą się rozpromienia biegnąc przez wszystkie twe myśli odrywam cząstki znaczeń czuję w sobie twój uśmiech jaskrawym ciepłem mnie oblewa tylko tęsknota raptowna tak bardzo uwiera w gardle 22.01.08 * * * wsłuchana w serca zapomniane bicie tęsknota za krótką nagłości spotkania niedokończona chwila, niedokończona myśl i słowa zawisłe w kącikach warg samotna bez odbicia w twoich oczach naznaczona pogardą minionych lat ciężkie jak głaz wspomnienia czy to musi boleć aż tak spragniona jak garstka pustynnego piasku daremność uchwycenia nieuchwytnego myślałam, że wszystko już we mnie umarło więc skąd we mnie ten wielki strach i dlaczego boli mnie to tak 19.01.2008 Wspomnienie pamiętasz jeszcze splecione dłonie? oczy z miłością wpatrzone w twoje chciwe spijanie słów z twoich ust i zrozumienie i jedność dusz nieważna była przestrzeń i czas liczyła się chwila i to, co w nas żadnych obietnic i pustych słów tęskniłam wtedy i tęsknię znów. garść pięknych wspomnień, okruch marzenia płomyk miłości i łza istnienia wszystko, to dzisiaj mi zostało lecz przecież to tak bardzo mało 5.10.98 NIEMOC nie umiem już pisać wierszy zgubiłam słowa po drodze jest we mnie pustka i myśli głucho brzmią w mojej głowie nie kwitnie poezją ma dusza zwiędła nie pielęgnowana jest tylko iskierka życia wątła, chorobliwie blada nikt jej nie rozgrzał miłością pasożyt samotność ją zjada nie umiem już pisać wierszy słowa odeszły wraz z tobą 10.02.97 Portret śpiącego śpisz pewnie kochany zanurzony we śnie jak w kąpieli w obłokach snu kołyszesz w ciszy nocnej godziny tak pięknie wyglądasz kochany otulony szalem sennych marzeń z cieniem nocy na powiekach wkradnę się cicho do ciebie ukradkiem niczym złodziej skradnę ci pocałunek nawet nie zauważysz zabiorę go ze sobą ułożę w mej pościeli wymarzę sobie sen i wtulę się w niego jak w ciebie 29.02.96 * * * gonię do ciebie wiatrem płynę kroplami wody płatkami śniegu opadam na Twe wilgotne rzęsy z tęsknotą zamkniętą w sercu z pragnieniem w moich dłoniach gonię do ciebie wiatrem płynę kroplami wody 12.02.96 Tkacz na warsztacie życia tkam koronki bytu tu brak oczka tam znów węzeł i zerwana nitka a mimo to wątek przeplata się z osnową 29.09.94 Dla ciebie podaruję ci kochany niewymówionych słów dźwięki kwiaty, jakimi ukwitło milczenie marzenia bezcielesne utkane z przędzy czasu podaruję ci kochany noc srebrem zroszoną marzeń białe ptaki zamknięte pod powieką podaruję ci kochany krople z mego snu zebraną rankiem z rzęsy nim słońce treść wypiło podaruję ci kochany chwil przyszłych wspomnienie płomień na ustach omdlenie dosytu podaruję ci kochany w błękitnej ciszy rozkwitłą różę, kwiat z płomienia. 15.01.1983 |