Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Służba Wojskowa - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Służba Wojskowa (/thread-6713.html)



Służba Wojskowa - BardzoGruby - 2017-10-05 16:31:44

Dla człowieka dobra każda jest rzecz nowa,
No może jedynie nie służba wojskowa…
Bo w wojsku fala bezwzględnie brzegi rwie,
Brzegi pełne „kotów”, każdy z nich to dobrze wie,
To wie i rozumie każdy w tym poborze,
Bo na kompanii nikt Ci nie pomorze,
Młodzieńcy różni mocno się starali,
Na wszelkie sposoby defekty wymyślali,
Jednakże niestety – przeznaczenia nie oszukasz,
Myślał pewnej nocy dziewiętnastoletni letni Łukasz,
Dostał tego dnia na WKU wezwanie,
Pomyślał co się stało – już się nie odstanie,
Rano wstał, gdy kur zapiał na polu,
Wziął sznur i chwilę później wisiał na żyrandolu,
Nie wszyscy jednak się na to odważyli,
Poszli do jednostki i już nigdy nie wrócili,
Lecz przypływ rzeki do wspomnianych wcześniej brzegów,
Może Ci przynieść wojskowych kolegów,
Oni będą przy tobie w każdej życia chwili,
Zwłaszcza gdy poprosisz by się z tobą napili.

Krótki wiersz ku przestrodze o powracającej obowiązkowej Służbie Wojskowej.


RE: Służba Wojskowa - bronmus45 - 2017-10-05 17:01:31

Uczciwie? Ten tekst z kolei o wiele mniej przypadł mi do gustu, niż poprzedni. Tematyka wojskowa, a tutaj rytm kuleje jak na pierwszych ćwiczeniach kroku defiladowego. Musi więc przy tym zgrzytać - i zgrzyta - niczym starodawny młyn z nierównymi kamieniami młyńskimi. Pomysł niekiepski - sam odsłużyłem dwa lata w wojsku, to go w pełni rozumiem - lecz koniecznie wymaga dopracowania.
Pozdrawiam - 3msie - heeeejjjj!!!


RE: Służba Wojskowa - tom_70 - 2017-10-05 17:55:57

(2017-10-05 16:31:44)BardzoGruby napisał(a):  Dla człowieka dobra każda jest rzecz nowa,
No może jedynie nie służba wojskowa…
Bo w wojsku fala bezwzględnie brzegi rwie,
Brzegi pełne „kotów”, każdy z nich to dobrze wie,
To wie i rozumie każdy w tym poborze,
Bo na kompanii nikt Ci nie pomorze,
Młodzieńcy różni mocno się starali,
Na wszelkie sposoby defekty wymyślali,
Jednakże niestety – przeznaczenia nie oszukasz,
Myślał pewnej nocy 19-to letni Łukasz,
Dostał tego dnia na WKU wezwanie,
Pomyślał co się stało – już się nie odstanie,
Rano wstał, gdy kur zapiał na polu,
Wziął sznur i chwilę później wisiał na żyrandolu,
Nie wszyscy jednak się na to odważyli,
Poszli do jednostki i już nigdy nie wrócili,
Lecz przypływ rzeki do wspomnianych wcześniej brzegów,
Może Ci przynieść wojskowych kolegów,
Oni będą przy tobie w każdej życia chwili,
Zwłaszcza gdy poprosisz by się z tobą napili.

Krótki wiersz ku przestrodze o powracającej obowiązkowej Służbie Wojskowej.

Co do służby wojskowej i panujących w niej
obyczajów, autor pomylił rzeczywistości.
Tekst fatalnie napisany.
Mnóstwo błędów, w tym jeden ortograficzny.
"19 - to letni" - to jest źle napisane - błędne
jest stosowanie końcówek fleksyjnych dla liczebników.
Poprawnie: (...) służby wojskowej (...)

(2017-10-05 16:31:44)BardzoGruby napisał(a):  Dla człowieka dobra każda jest rzecz nowa,
No może jedynie nie służba wojskowa…
Bo w wojsku fala bezwzględnie brzegi rwie,
Brzegi pełne „kotów”, każdy z nich to dobrze wie,
To wie i rozumie każdy w tym poborze,
Bo na kompanii nikt Ci nie pomorze,
Młodzieńcy różni mocno się starali,
Na wszelkie sposoby defekty wymyślali,
Jednakże niestety – przeznaczenia nie oszukasz,
Myślał pewnej nocy 19-to letni Łukasz,
Dostał tego dnia na WKU wezwanie,
Pomyślał co się stało – już się nie odstanie,
Rano wstał, gdy kur zapiał na polu,
Wziął sznur i chwilę później wisiał na żyrandolu,
Nie wszyscy jednak się na to odważyli,
Poszli do jednostki i już nigdy nie wrócili,
Lecz przypływ rzeki do wspomnianych wcześniej brzegów,
Może Ci przynieść wojskowych kolegów,
Oni będą przy tobie w każdej życia chwili,
Zwłaszcza gdy poprosisz by się z tobą napili.

Krótki wiersz ku przestrodze o powracającej obowiązkowej Służbie Wojskowej.
Wydaje się, że autor nie ma świadomości,
że popełnił błąd ORTOGRAFICZNY