Owo dziwadło - Jarko Solo... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Owo dziwadło - Jarko Solo... (/thread-6250.html) |
Owo dziwadło - Jarko Solo... - bronmus45 - 2016-12-18 12:13:50 Jarko Solo - marna bździna od młodości człowiek kina - kataryna - Ten zaimek osobowy znany tylko z swojej mowy - przebojowy - Ni to baba ni chłopina taka nędzna istocina - czysta kpina - Często mowę swą zaczyna od zwykłego wbicia klina - aktorzyna - Twarz idioty - błazna mina komedinta przypomina - genów wina - Jego hasłem jest zadyma; z moherami tylko trzyma - tu ma prymat - Nie ma szans dziś, ani potem znowu wyjdzie na idiotę - swym polotem - Ni przyjaciół, ni kolegów; zbiorowisko dla lebiegów - z ich szeregów - Jego postać dla historii; pozorant bez alegorii - wzór cykorii - To pacholę żoliborskie bardziej ruskie, niźli polskie - mowy wolskiej - Poliglota żoliborski zna języki: ruski, wolski; - gorzej polski - Jak na "obiat" sobie pójdzie w jidysz też zamówi - ujdzie - sie go bójcie - Tenże chłopek byle jaki żyje tylko podług klaki - drwin oznaki - Ci, co jeszcze go wyznają robią sobie z innych "jajo" - albo ćpają - Bo normalny Polak - rodak nawet ręki mu nie poda - taka moda - Nie podołasz przeciw molom; takim molem Jarko Solo - swoją rolą - Polubić też się go nie da bo jak można głaskać zgreda - ot i bieda - Nawet dzisiaj, przy niedzieli nie „zrozumią” go anieli - choćby chcieli - |