Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Ostatnia szychta - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Ostatnia szychta (/thread-6202.html)



Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-02 16:36:20

Jeszcze jeden zjazd
kilometr pod ziemię
czarną
jak noc bez gwiazd

o osiem ludzkich istnień
w tę godzinę listopada koszmarną
upomniała się Barbarka o górników

kiedy wszystko w jednej chwili
runęło
niczym wieża Babel
a potem nastały w ciszy
promyk nadziei i wiara

daremnie
za życia pochowani
zimnymi skałami zasypani
odeszli na szychtę wieczną

śmierć zawsze jest niedorzeczną
codziennie rzuca nowe zaklęcie

osiem serc ludzkich zamilkło
oddali na zawsze ducha
kiedy Barbara swoich odbiera
nikogo nie słucha
------------------------------------------
to było jedno samoistne tąpnięcie


RE: Ostatnia szychta - tom_70 - 2016-12-02 20:11:50

Fatalna stylistyka.
Czy śmierć górników może mieć cokolwiek
wspólnego z wieżą Babel?
Owa wieża nie runęła.
Śmierć nie zawsze jest niedorzeczna.


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-03 16:45:21

Jeszcze tu jesteś ,, poeto od siedmiu plagiatów ,, ?
No to przyjmij do wiadomości ,że w Księdze Rodzaju nie jest napisane, że Bóg bezpośrednio zniszczył wieżę;
ale relacje Księgi Jubileuszy, Korneliusza Aleksandra (cz. 10), Abydenusa (cz. 5 i 6), Josephusa
(Starożytności 1.4.3), i Wyroczni Sybilli (iii. 117-129) mówią o tym, że Bóg zburzył wieżę wielkim wiatrem.
A skoro zburzył to i runęła -prawda ?
W wierszu wieża jest metaforą -mówi ci to coś ?
Śmierć zawsze jest niedorzeczna dla zwykłego człowieka ,który jest sprawny psychicznie i umysłowo.
Istnieją filozofie o sensie śmierci ale to nie jest tematem mojego wiersza.
Nie chce mi się rozmawiać z człowiekiem,który nie uznaje żadnego sacrum.
Ten sam cyrk odstawileś pod moim wierszem o św.Matce Teresie.
Czy ty udajesz takiego podłego cynika czy nim jesteś ?


RE: Ostatnia szychta - tom_70 - 2016-12-03 21:04:32

Ale ty chłopie bredzisz.
Jest tylko jedna biblijna interpretacja.
Jak się ma według ciebie, metafora wieży Babel do
śmierci górników - o śmierci nie wspominając.
Nie dość że skrajny grafoman, to jeszcze nie potrafi
zinterpretować bibli.


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-03 22:16:04

Jeśli mówisz o Piśmie Świętym
to nie pisz bałwanie o bibli tylko o Biblii.
A jak ma się ma metafora ... odpowiedz sobie sam
w końcu to ty uważasz się tutaj za omnibusa wszech nauk
za alfa i omegę całego portalu.
Ja ci nie będę podpowiadał a co do grafomana to zauważ
że ja mam już tytuł Pisarczyka ;-)
a Grafomanem i to przez duże G jesteś nadal ty, chłoptasiu.


RE: Ostatnia szychta - tom_70 - 2016-12-03 23:39:24

Nawet nie wiesz czym jest "metafora" , w twoim "wierszu".
Nawet nie wiesz na czym polega gradacja w nadawaniu tytułów.
No taki prawdziwy MISIEK KUBUŚ PUCHATEK z ciebie Smile


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-04 08:59:47

Nawet nie wiesz jak oceniam ludzi,którym dwa razy trzeba to samo tłumaczyć ?
nic do ciebie nie dociera nawet po dobroci ...
OD TEJ PORY rozmawiasz Tomeczku ze ścianą


RE: Ostatnia szychta - anja - 2016-12-04 15:38:22

Oddałeś hołd.
Pamiętam kiedyś napisałam coś podobnego po zawaleniu się hali wystawowej na Śląsku Sad


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-04 16:21:47

dla mnie Aniu takie katastrofy budowlane i górnicze są szczególnie bolesne
pracuję w biurze projektów dla górnictwa


RE: Ostatnia szychta - Fred - 2016-12-10 10:28:42

Zamiast komentarza, pozwolę sobie zacytować wiersz poety starszego pokolenia o uznanym dorobku Janusza Koniusza z Zielonej Góry, o śmierci górników. wiersz napisany dość dawno.

Zamysł opisu

Opisać śmierć dwunastu górników w katedrze kopalni
Pierwszego opisać w kruchcie chodnika uklękło jedenastu
i Ostatniego opisać konającego bez świadków w stallach sztolni
gotyk strachu drugiego opisać przechodzący wszelkie wyobrażenie
u Trzeciego opisać zanik świadomości pod pękniętą kopułą stropu
opisać Czwartego ssanie krwi z przegubów aż do utraty wiary jak tchu
Piątego opisać oślepł w ciemnościach wiekuistych
Szóstego opisać dostrzegł w szczelinie oka witraż nieba
i zanim osunął się z zachwytu wyciągnął przed siebie ręce na bezpieczną odległość
bieg Siódmego opisać do wieży szybu
i jego upadek pod krzyżem stempla
sygnaturkę krzyku uwięzłą w gardle Ósmego opisać
Dziewiątego opisać wciągnął w płuca obłok pyłu
i tak pozostał po tej ostatniej wieczerzy z rozchylonymi
do podniebienia ustami
osypywanie się Dziesiątego opisać w kryptę spągu
ostatnie słowo Jedenastego opisać nie wyjęte nigdy z gardła
opisać pastorał kilofa w bólu obgryziony
ptaka z węgla opisać lot Boga ognia opisać

opisać ciałem krwią
hostią słowa dla świętego spokoju opisać

Janusz Koniusz


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2016-12-10 13:53:53

no i ... ????


RE: Ostatnia szychta - Fred - 2016-12-30 23:12:30

(2016-12-10 13:53:53)Misiek napisał(a):  no i ... ????
To co w poprzednim poście jest niewystarczające?
potrzebujesz czegos więcej?


RE: Ostatnia szychta - Misiek - 2017-01-03 20:03:39

wiersz opisuje zawał w kopalni węgla
ale pytam ponownie
no i ???