nasi milusińscy cz. 2 - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: nasi milusińscy cz. 2 (/thread-6191.html) |
nasi milusińscy cz. 2 - Misiek - 2016-11-26 19:51:48 Lolkowi od dziecka nie brakło talentu zwłaszcza do kłamstwa i wręcz oszukiwania w rozmowie zawsze wtrącał fałszywe zdania zawsze we wszystkim kręcił i mataczył kiedy się z czegoś przed tatą tłumaczył na trzepaku powiesił na bloku karcie listę kolegów u których miał poparcie teraz... zasiada w ławach parlamentu *** Paweł był psotnym chłopcem w Szczyrku często twarz malował mamusi szminką choć wcale nie chciał być dziewczynką na podwórku paczka kumpli zgrana mówiła że po prostu świruje pawiana jako młodzieniec robił wciąż głupie miny czym rozśmieszał zwłaszcza dziewczyny dziś biega na arenie bo jest klaunem w cyrku *** Zdzisiu natomiast wszystko robił dla kawału koleżankom myszy do teczek wkładał a potem rechotał kiedy opowiadał jak piszczały na przemian z tymi myszami kolegom podmieniał kanapki z gwoździami albo na ławkach podrzucał pinezki w zeszytach czerwone stawiał kreski obecnie jest poważnym sędzią trybunału |