Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
W ogrodzie namiętności - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: W ogrodzie namiętności (/thread-6137.html)



W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2016-11-04 13:00:42

W ogrodzie namiętności
Szukamy ukojenia
Dla pragnień rozbuchanych jak piec
Oślepiających jak słońce

W ogrodzie rozkoszy
Upijamy się sobą nawzajem
Niczym mocnym, słodkim winem
Z kamfory miłości

Spragnione oczy, niezaspokojone ręce
Rozpalone serca
I Ty tak blisko, a jednak daleko tak
Gdzieś za wielkim morzem

Pożądanie jak statek niesie mnie do Ciebie


RE: W ogrodzie namiętności - tom_70 - 2016-11-04 17:16:48

"sobą nawzajem", jest błędem językowym zwanym pleonazmem
przecinki w tekście są zbędne
Ogólnie tekst na poziomie gimnazjalnym


RE: W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2016-11-08 11:27:25

Hej dzięki za odpowiedź. Od niedawna interesuje się poezją więc stąd poziom gimnazjum. Jakoś mi te przecinki leżą nie wiem czemu.
W sumie to masz rację wygląda to na pleonazm choć zastanawiam się jak by wyglądało samo "upijamy się sobą". Do końca nie wiadomo w jaki sposób. Można by to odczytać ja upijam się sobą, a ty upijasz się też sobą więc upijamy się sobą. Albo ja upijam się tobą ale samotnie a ty upijasz się mną tez w ukryciu. Chodziło mi tu o nacisk na pewną relację, której samo słowo sobą nie oddaje w pełni. Sobą nawzajem czyli ja tobą, a ty mną razem w tym samym czasie i miejscu. Podobnie "upijamy się wódką" nie wystarczy ale gdyby było "upijamy się wódką nawzajem" to już wiadomo, że jest pewna relacja ja upijam ciebie, a ty mnie w pewnej toksycznej relacji.
Natomiast w "upijamy się nawzajem" (bez sobą) = nie wiadomo czym?

W każdym razie dzięki za zwrócenie uwagi na coś takiego jak pleonazm o czy nie miałem pojęcia.


RE: W ogrodzie namiętności - tom_70 - 2016-11-08 15:40:28

Pleonazm - tautologia, inaczej zwane masłem maślanym
czyli powiedzenie tego, co zostało już powiedziane.


RE: W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2016-11-17 14:43:16

Ja jednak uważam, że prawdziwa sztuka płynie z serca nie z głowy. Jeśli chcę coś podkreślić i mówię dziewczynie "Kocham Cię, kocham kocham no po prostu kocham!! To nie interesuje mnie to, że się powtarzam. Smile


RE: W ogrodzie namiętności - tom_70 - 2016-11-17 15:39:43

To co napisałeś nie ma nic wspólnego
z pleonazmem.
Najwyższa pora rozpocząć edukację języka polskiego.


RE: W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2016-11-23 10:18:31

Smile No ok, zmieniłem.

Smile No ok, zmieniłem. Problem w tym, że ja znam język polski tylko nie wiem czy on zna mnie Wink


RE: W ogrodzie namiętności - tom_70 - 2016-11-23 14:27:09

Nie zmieniłeś.
Ty znasz język polski tylko nie wiesz
czy on ciebie zna.
Uśmiać się można.


RE: W ogrodzie namiętności - bronmus45 - 2016-11-27 09:37:35

dajo78 - nie przejmuj się zanadto opinią owego Tom_70. To znany na wielu forach prowokator, którego jedynym celem jest zniechęcić osoby wybijająca się ponad jego dokonania do dalszego pisania na danym portalu. Jego zaś "dokonania" - wraz z plagiatorskimi zapędami - można prześledzić pod adresem: http://dotykiemwiatru.grd.pl/thread-6192.html


RE: W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2016-12-07 13:43:04

Tak swoją drogą…. ostatnio zainteresowałem się Rimbaudem i okazuje się, że ten ten gość pogardzał warsztatem literackim, teoriami literatury, wszelką analizą poezji oraz rozbieraniem jej na czynniki pierwsze. Jego wiersze to perły poezji francuskiej, a cechował go rygorystyczny minimalizm formy. Hmmm bardzo ciekawe Smile

Zmieniłem na…


W ogrodzie namiętności
Szukamy ukojenia
Dla pragnień rozbuchanych jak piec
Oślepiających jak słońce

W ogrodzie rozkoszy
Upijamy się sobą bez końca
Niczym mocnym, słodkim winem
Z kamfory miłości

Spragnione oczy, niezaspokojone ręce
Rozpalone serca
I Ty tak blisko, a jednak daleko tak
Gdzieś za wielkim morzem

Pożądanie jak statek niesie mnie do Ciebie


RE: W ogrodzie namiętności - dajo78 - 2022-07-12 22:08:56

Nie uważam by sobą nawzajem było pleonazmem. Spójrz. Upijamy się sobą, nawzajem. Ja Toba Ty mną. To nie jest masło maślane vtylko zaakcentowanie czegoś. Zresztą w języku polskim to często spotykane. Np., nie nigdzie nie idę je nielogiczne. Logicznie powinno brzmieć nie, wszędzie nie idę. Lub nigdzie idę. Natomiast nigdzie nie idę jest podwójnym zaprzeczeniem co w logice daje potwierdzenie. Dwa minusy dają plus. Czepiasz się ❤️