mgłolubnym - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Miniaturki (/forum-17.html) +--- Wątek: mgłolubnym (/thread-6115.html) |
mgłolubnym - bronmus45 - 2016-10-17 19:11:54 obrazki z sieci kropelki wody rozpylone nad łąką życiodajna mgła # wśród porannej mgły słychać chóralne głosy kumkanie żabek RE: mgłolubnym - tom_70 - 2016-10-18 13:20:18 Zbyt proste by powiedzieć, że twórcze RE: mgłolubnym - bronmus45 - 2016-10-18 18:06:17 (2016-10-18 13:20:18)tom_70 napisał(a): Zbyt proste by powiedzieć, że twórczeJeszcze raz spróbuję wytłumaczyć takim "tempakom" jak Ty, czym jest literatura haiku. Lecz Ty nie jesteś zdolnym zapewne, by zrozumieć. Może jednak innym przyda się ta moja lekcja... # Haiku to prostota. Jego obrazy to natura uchwycona tu i teraz migawką aparatu fotograficznego i zarejestrowana w naszym mózgu. Ilość sylab użytych w wierszu, to tylko ustalona wiekową tradycją forma, lecz szanując ową klasyczną odmianę, należałoby się jej trzymać. W haiku należy unikać takich środków poetyckich jak porównanie, personifikacja i rym. Powinno też zawierać odniesienia do poszczególnych pór roku. Musi jednak przekazać obraz w sposób zrozumiały dla wielu. Nie tylko samego autora. Jednak treść haiku nie może narzucać ewentualnych konsekwencji toczącej się na obrazku akcji. Nie możemy zatem orzekać o celu dziejącej się tam akcji. Do tego powinien dojść sam odbiorca/czytelnik. Wypowiedzieć się w treści haiku o czymś, że pachnie lub coś "rozdziera", jest typowym przykładem "antyhaiku" Dla innych bowiem ten zapach może być niemiłym odorem, a owo rozdzieranie zwykłą ciekawością. Jak w Zen czy samym satori, nie istnieje przecież wykładnia zjawiska. Tu musi zaistnieć przebudzenie, oświecenie samoistne. A haiku winno być właśnie takim przekazem. Nie może to być również opowieść o "byle czym". Bo te wszystkie inne to po prostu miniaturki, wiersze wolne lub białe. Moje tutaj objaśnienia są z rodzaju prostych porad, wierzę jednak, że mogą się przydać wielu początkującym. I mnie też - dla przypomnienia zasad tej wielowiekowej tradycji, aby jej nie postponować... Proszę sobie wyobrazić scenkę, w której przyprowadzacie ociemniałego niedawno przyjaciela pod krzak jaśminu. On go nie widzi, lecz zapewne poczuje ten urzekający zapach. Więc rysujecie mu obrazki swoimi słowami, otwierające jego zmysłową wyobraźnię: przydrożny jaśmin osadzone wśród krzewów kolory bieli * kwitnący jaśmin nieskazitelnie biały wśród kwiatów motyl RE: mgłolubnym - tom_70 - 2016-10-18 19:46:30 Twoje "haiku" jest tak proste w odbiorze, że byle kto może tak napisać, a nawet lepiej hahaha. RE: mgłolubnym - bronmus45 - 2016-10-18 19:50:40 (2016-10-18 19:46:30)tom_70 napisał(a): Twoje "haiku" jest tak proste w odbiorze,Znowu - "tempaku" - zmuszony jestem przypomnieć Ci, co już pisałem w odpowiedzi na te twoje przechwałki: Sama krytyka zjawiska nie stanowi jeszcze świadectwa nowatorskiej, a na dodatek znacznie szlachetniejszej twórczości w jego temacie. Pokaż swój talent i zaprezentuj swoje propozycje - bronmus45 RE: mgłolubnym - tom_70 - 2016-10-21 08:02:27 Ale to nie są przechwałki, to jest moja opinia. RE: mgłolubnym - bronmus45 - 2016-10-21 14:39:26 (2016-10-21 08:02:27)tom_70 napisał(a): Ale to nie są przechwałki, to jest moja opinia.Twarz jest odzwierciedleniem duszy. Czy twarz sekretarza POP PZPR przedstawiona w miejscu Twojego awatara, może mieć duszę artysty, zdolnego zaopiniować cokolwiek pozytywnie, będącego w opozycji do jego - jednokierunkowego - oglądu świata? Na mnie z tego awatara spogląda osobnik, mogący jedynie zaopiniować jakość byczków na jarmarku w Koziej Wólce... |