Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Bajka o Kruku - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: Bajka o Kruku (/thread-5970.html)



Bajka o Kruku - S.N. - 2016-03-29 21:42:29

Był sobie pospolity kruk
- czarny, brzydkim brudny.

Ludzie odwracali głowy od niego
Mijali z daleka
Czasem potrącili, szturchnęli
Czasem przeszli obojętnie
Kiedy indziej błotem obrzucili.

Żył sobie na ziemi
Czasami szybował w przestworzach
Gniazdo – tego nigdy nie zbudował
Ot taki kruk dziwak

Dni mijały, lata biegły
A on samotny
Pogardzany
Żył na ziemi
Myślał o niebie.

Jeden dzień coś zmienił.

Ktoś przyszedł, pogłaskał, przytulił
„zaśpiewaj mi kruczku” – powiedział.

Dziób otwarty złożony do śpiewu
I dźwięk: „kra… kra… kra…”
Inny od wszystkich głosów kruków
Dźwięk donośny i miły
Łagodny i dobry.

Zasłuchany w melodię przysiadł wędrowiec
Oczy przymknął i spod oka
„kap…” – łezka kapnęła
Kropelka mała.

Dźwięk ucichł odbity tysiącem ech

Długo wędrowiec jeszcze słuchał ciszy
Która nastała po melodii
Oczy podniósł – coś w nich błyszczało

„kruczku…” – ucichł
„… nie wiem co powiedzieć…” – wyszeptał.

Odejść to nie możliwe – kiedy łza spada
Cicho dźwięcząc o bruk
Jest już za późno.

Mówią że od tamtej pory
Można spotkać człowieka
U stóp drzewa
I kruka cicho śpiewającego swą pieśń.

O czym śpiewał?
Ktoś powiedział że o domu
Ktoś powiedział że o niebie
Ktoś inny wspomniał że o życiu
Ktoś powiedział coś innego jeszcze.

Wędrowiec nigdy nie zdradził.

Jedno wiem na pewno
Pieśń była z serca śpiewana.


RE: Bajka o Kruku - anja - 2016-04-09 11:53:47

Ładny temat, ale to nie jest wiersz biały to jest opowiadanie. Poczytaj inne białe wiersze, postaraj się.


RE: Bajka o Kruku - Ginsana - 2016-04-09 19:27:24

A gdybyś to przerobił na prozę ? No i tu popraw "stup ". Serdeczności Smile


RE: Bajka o Kruku - S.N. - 2016-04-18 11:42:07

Witaj Anja. Być może bliżej jest mu do opowiadania niż wiersza. jednak z tego co wiem o stylistyce wierszy to każdy wiersz choćby składał się z jednego wyrazu jeśli jest zapisany w nowej linijce ma już jakieś znaczenie. dlatego mimo że czyta się to jak opowiadanie to taka forma zapisu - poszarpane zdania, porozbijane na kolejne wiersze. dlatego umieściłem go tutaj - ze względu na samą formę zapisu.
Ginsama - mógłbym spróbować przerobić go na prozę, jednak obawiam się, że coś ucieknie z niego. robiąc wierszowany zapis tego zwracam uwagę na poszczególne słowa lub małe fragmenty zdań. Jeżeli zapiszę je w jednym ciągu zacznie zupełnie inaczej się je czytać. Pozdrawiam.