Skazane na pamięć dożywotnią - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: Skazane na pamięć dożywotnią (/thread-5813.html) |
Skazane na pamięć dożywotnią - tom_70 - 2015-11-20 17:33:15 Szlifuję kamienie aż staną się przejrzyste ich wieczność zgęszczona w czasie zmieszczona przeszłość która mnie wciąga i zabiera tam gdzie istnieje mit niezniszczalny Przemówcie swoim martwym głosem rozsianym dookoła połączcie wszystkie wasze wargi przybliżcie do mnie ciała nikt nic nie widzi nie słyszy [/font] RE: Skazane na pamięć dożywotnią - member22 - 2015-11-21 16:34:22 Wiersz jest w miarę dobry, tylko niektóre wersy zdają się na siebie nakładać jak we fragmencie - zmieszczona w czasie przeszłość, w tym fragmencie słowo przeszłość należy już do innego wersu. Takie zawijane tekstu nie służy dobremu odbiorowi poezji, dlatego staraj się tak nie czynić, a będziesz na dobrej drodze. Pozdrawiam RE: Skazane na pamięć dożywotnią - bronmus45 - 2015-11-21 17:22:23 Pewien szlifierz kamieni, czyli dreptak miejski zawędrował tym razem w przeszłości wspomnienia Chciał on odkryć u siebie znak błogosławienia lecz znalazł tylko zaczyn do kolejnej klęski... RE: Skazane na pamięć dożywotnią - tom_70 - 2015-11-22 17:25:04 member, w wierszu jest wszystko na swoim miejscu. Niepoprawnie przeczytałeś. Czytaj: ich wieczność zgęszczona / w czasie zmieszczona / przeszłość która mnie wciąga i zabiera |