Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
,,Pieśń końca" - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: ,,Pieśń końca" (/thread-5796.html)



,,Pieśń końca" - pokpo - 2015-11-05 23:07:13

Siemanko, dzisiaj takie coś naskrobałem na nudnej matmie, proszę o opinie.

Każdy z nas tutaj kroczy jednakową ścieżką
Żaden z nas nie ucieknie przed największą puentą
Jedyne co zauważam to ciemność u celu
Przejrzyj wreszcie bracie, nie ma światła w tunelu
Jesteśmy wyspami na wielkim oceanie
A na nich świece stoją i każda z nich zgaśnie
Ostatnie świecące docenią pozytywy
Lecz dla wciąż trwających realia są na niby
U kresu wieczności nie będzie gwiazd i ziemi
Zewsząd nadejdzie ciemność, która jasność zgnębi
Będzie dokładnie tak, jak kiedy nas nie było
Wszystko już widziałeś, gdy nic ci się nie śniło
Życie po to, aby zapisać się w historii
Jest jak pisanie po płynącej tafli wody
Nie ma wczoraj, nie ma jutra, jest tu i teraz
Kolejne światełka zaczynają swój przemarsz
Czy aż tak boisz się końca? Nie powinieneś
Martwi wokół ciebie, twoja książka i kredens
To jest najprawdziwsza śmierć, przyłóż uch i słysz
I co mówią? Nic. Brak cierpienia i twardych prycz
Na co zda ci się twój ulotny sens istnienia
Jeżeli podzielisz los martwego kamienia
Daj się ponieść wiatrowi swojej codzienności
Bo gdzie jest szczęście, nie ma miejsca dla nicości


RE: ,,Pieśń końca" - Fred - 2015-11-06 08:24:03

Mogłeś podzielić wiersz na strofy, łatwiej by się czytało. Wiersz nie zachowuje konsekwencji co do ciągłości wątku i jedności motywu, jak i co do rytmu, ot tak się pisało na opak. Trafiają się błędy, ot choćby takie potworki jak: Przyłóż uch i słysz. Przypuszczam, ze to Twoje pierwsze próby literackie. Każdy jakoś tam zaczyna. Sporo pracy przed Tobą, ale nie chcę Cię zniechęcać. Smile