Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
koci pazur 2 - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: koci pazur 2 (/thread-5768.html)



koci pazur 2 - klimeusz - 2015-10-19 06:33:59

[Obrazek: 3723947844e523e4413523.gif]

Mądry kot je ser i wydycha jego zapach do mysiej dziury, na przynętę - W. C. Fields

Wszedłem
na ciernistą drogę
najeżoną zawiścią
pokracznych trolli
wierzących
w boskość istnienia
swojego gatunku
i próbuję z niej zejść
bezkolizyjnie
w cień przydrożnych ścieżek
prowadzących
do obranego celu.
Na drodze nadal
czyhają zapewne
pobratymcy tych
którzy to mówią:
"weszłem" tutaj pierwszy
a nie wszedłem
jako pierwszy.

Pomyliłem lokalizację wątku. Miał być umieszczony na stronie "białych". Brak praktyki - przepraszam - zgłosiłem adminom prośbę o przeniesienie.


RE: koci pazur 2 - tom_70 - 2015-10-19 20:46:11

Mówiłem to wcześniej. Tu się publikuje wiersze, a nie, jakieś
pierdoły.Smile


RE: koci pazur 2 - member22 - 2015-10-24 14:20:35

Tom jak zwykle ma nieco nie wyparzony język. Co do wiersza to niestety nie mogę wydać dobrej opinii. Za dużo smędzenia i forma jakby nie ta. Wiem że wiersz ma obrazować wnętrze autora, ale to znaczyłoby że Twoje wnętrze jest w bardzo złej kondycji. Co za dużo to nie zdrowo, więc może czas uderzyć w weselszą nutę. Pozdrawiam


RE: koci pazur 2 - bronmus45 - 2015-10-25 09:31:03

(2015-10-24 14:20:35)member22 napisał(a):  Tom jak zwykle ma nieco nie wyparzony język. Co do wiersza to niestety nie mogę wydać dobrej opinii. Za dużo smędzenia i forma jakby nie ta. Wiem że wiersz ma obrazować wnętrze autora, ale to znaczyłoby że Twoje wnętrze jest w bardzo złej kondycji. Co za dużo to nie zdrowo, więc może czas uderzyć w weselszą nutę. Pozdrawiam

No to poczytaj i pozachwycaj się wierszem autora znanej marki...

Zaufałem drodze
wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolona
takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łaką stała święta Agnieszka
-nareszcie powiedziała - martwiłam się już,
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba - z nagrodą od ministra
i, że cię diabli wzięli.