Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Tryptyk małżeński - część druga - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Erotikon (/forum-18.html)
+--- Wątek: Tryptyk małżeński - część druga (/thread-5663.html)



Tryptyk małżeński - część druga - bronmus45 - 2015-10-10 20:54:12

[Obrazek: proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com...=image%2F*]
**
Takie życie
^
W piątkowy ranek, tuż przed swym wyjściem do pracy
mąż żonie owe słowa obwieszcza znienacka:
do poniedziałku mnie nie ma – z tej to prostej racji
że czeka mnie z kochanką kilkudniowa schadzka.
*
Wiesz przecież nie od dzisiaj, co dzieje się z nami;
już od pewnego czasu wciąż boli Cię głowa.
Nie wiem, czy Ty nie wolisz leżeć z kochankami
traktując mnie w swym łóżku jak znudzona krowa.
*
Wiedz zatem, że nie będę marnował przy Tobie
mojej jeszcze dość jurnej postawy mężczyzny.
Inną wciąż zadowalam, więc wymiarkuj sobie
czy wolisz mnie, czy może – jakieś swe „lewizny”.
*
Możemy tak żyć „z boku” – lub zwyczajny rozwód
czeka nasze małżeństwo – cóż, dzieci nie mamy.
Chyba widzisz, że to jest dosyć zwykły powód
rozstania się, bez jakiejś nadzwyczajnej „dramy”…
*
Jak wrócę w poniedziałek – odpowiedz mi szczerze
co postanowiłaś sama – lub razem z kochankiem.
Ja już Tobie od dawna po prostu nie wierzę
gdy wracasz tu – do domu – czasami nad rankiem.
^