Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
"jazda" p. Mickiewiczem - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: "jazda" p. Mickiewiczem (/thread-5655.html)

Strony: 1 2


"jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-10 11:56:25

[Obrazek: jarek%2Belipsa.jpg]
*
ODA DO WIECZNOŚCI
(wg Jarosława "Zbawcy" K.)
.
Bez serc, bez ducha - same szkieletory;
Wy tłumni! Dodajcie skrzydeł!
Moherowym wzlecę światłem
W księżycowy cień bladej zmory
Kędy moich snów upiory
Z rzeczywistością dzisiaj tu splotłem
Nie przestrzegając żadnych, człowieczych prawideł...
.
Niechaj kogo duch zamroczy
Schyli dziś ku mnie całą swoją postać
Zechcąc zapewne tak na wieki zostać
Lecz nie potrafi. Z bólu się zatoczy...
Wieczności! Ty nad moim wzlatuj duchem
Busolą myśli mej steruj
Lecz też z każdym moim ruchem
Kieruj ku władzy mnie, kieruj..!!!
.
Patrzę w przyszłość - kędy władza ku mnie kroczy
Poprzez wątpiących niezmierzone tłumy
Strach moją wolę jednak wnet zamroczył!
Cóż to!.. Władza znów się w cień oddala
Jakaś siła, jakaś fala
Gna ją precz. Ja chcę gonić
Nie potrafię... Pomóżcie jej bronić!
Z moich zaś wnętrzy ciągle zło się toczy...
.
Wieczności! Dla mnie nektar władzy
Wtedy słodki, gdy smak jej samotnie kosztuję
Więc serce dla rozumu natenczas dziękuje
zaspokojoną chucią sławy, smaku sadzy...
Które to ciągle z piekieł Pan mój mi serwuje
Tu na ziemskie padoły w moje ręce kładzie
Swoją władzę. By kotły wciąż piekieł rozpalać
Moje i Jego smaki w pełni zadowalać.
.
Dzieckiem - wraz z bratem - księżyc żem zwojował
Młodzieńcem studiując prawo
Wielem Dzieł wszelkich Lenina wertował;
One wciąż były moich nauk nawą...
Dążyłem, gdzie to czerwień kolorem nadziei
Łamiąc po drodze nieprzychylność ludu
Genami patrząc w nadniestrzańskie knieje
By tu i tam wielkich dokonywać cudów
.
Hej! wraz z towarzyszy radzieckich zamiarem
Opaszmy ziemę koliskiem!
Rozpalmy piekła nowym ogniskiem
Lenin nam Bogiem i Carem!
Dalej, myśli z posad rozumu
Nowym chcę pchnąć cię torem
Aby Stalina, Putina wzorem
Panować nad ciemnią tłumów...
.
A, tutaj w kraju, gdzie zamęt panuje;
Skłócę wnet jednych z drugimi
Więc tego świata już nikt nie zratuje
Świat ich niech piekłem się staje
Ja zaprowadzę tu nowe zwyczaje
Przestaną być ludźmi wolnymi...
.
W ich to umysłach zapadnie noc głucha
Dobra żywioły gasnąć będą stale
Wolnośc nieznaną dlań pozostanie
Dla niej nie wskrzeszą już ducha
Słyszę już nowe wołanie;
Ze mną rozpocząć chcą bale...
.
Pryska już dawne zwątpienie
W moją to zbawczą moc woli
Jam Lucyfera na Ziemi wcielenie;
Dla was ku wiecznej niedoli...
^
P.S - zapraszam do odwiedzin na kolejnych notkach z "Mickiewiczem".. Jest tu ich już pięć, a tylko ta ma takie "wzięcie"



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-11 15:25:50

Rozumiem ideę, konwencję parodii, w niektórych momentach trafnie przeobraziłeś oryginał w własną wersję. Chwilami bawi, częściej jednak nuży. Powtórzę się, ale pisane chyba trochę w pośpiechu. Gdy pojawia się pomysł, warto nad nim popracować,dać mu się odleżeć i wrócić po paru dniach, gdy zauroczenie własnym Geniuszem minie Smile Do kwestii wierszy politycznych odniosę się w innym miejscu.


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-11 15:43:41

Jestem w gorącej wodzie kąpanym emerytem, piszącym dla zabicia czasu, bez żadnego przygotowania warsztatowego. Na dodatek prawie że "prosto w klawisz". Uważam bowiem nawet marne wiersze za bardziej wnikające w ludzką wyobraźnię niż długachne elaboraty pisane prozą, których czesto sam autor nie rozumie. Piszę też normalne teksty, lecz to już na innym blogu. Większość zdecydowana z nich ma jednak polityczny rodowód. Ot, takie moje postrzeganie świata. I już nic i nikt tego nie zmieni przy moim wieku.
P.S - zapewne twoja krytyka jest trafną, nużące swoją długością wierszydło jest tylko jedynie tak długie, aby dochować wierności oryginałowi.



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-11 16:01:04

Mości Emerytowany Gargamelu, pamiętaj, że ani wiek,ani nikt, ani nic nie usprawiedliwia pisania kiepskich wierszy. Smile To jasne, że nikt Cię też nie zmusi,byś pisał inaczej, ale czytelnika nie interesuje ile masz lat, czy jesteś pełnosprawny, czy niepełnosprawny, czy Ci się chciało pisać, czy nie, tylko czytelnik jest ciekawy co i jak napisałeś. Znam wielu piszących niereformowalnych, którzy się zatrzymali na pewnym etapie i klepią te swoje bajdurki na potęgę, nie zwracając uwagi na krytyczne opinie. Według mnike forum jest po to,aby wymieniać wzajemnie opinie i uwagi o wierszach, aby się od siebie wzajemnie uczyć, doskonalić, ja wiele się z takich dyskusji na forach internetowych nauczyłem i spodziewam się, że jeszcze się nauczę. Są oczywiście miejsca w internecie, tzw. hurtownie grafomanii, gdzie autorzy nie robią nic innego jak tylko gromadzą swoje wiersze, wychwalają się wzajemnie a czasem nawet przyznają sobie jakieś punkty, na zasadzie wzajemności rzecz jasna. Ty mnie, ja tobie w dowód wdzięczności -niezależnie od jakości wiersza. Pewna energiczna persona próbowała i na tym forum narzucić taką konwencję, ostro mnie atakując, ale już stąd wybyła. Zatem "de mortuis nil nisi bene" Wink
Myślę, ze forum ma sens, gdy towarzyszy mu życzliwa,rzeczowa dyskusja, a nie tylko zachwyty i samozachwyty. Smile


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-11 16:14:44

...po pierwsze, jeszcze nie umarłem... Przyjmuję wszelką krytykę z szacunkiem, lecz z nie każdą mam zamiar się zgadzać. Tak jak i zachwytami na przykład nad Monty Phytonem, którego ja z kolei nie cierpię. Jak mawiają "starzy górale" - jeden lubi żonę, inny teściową. Nawet w łóżku... Zauważ, ilu się po prostu wyśmiewa z p.Wisławy Szymborskiej i jej poezji, inni zaś uznali Ją godną Nobla. Więc jeśli już krytyka, to jedynie merytoryczna, odnosząca się do konkretów. Nie taka ogólnikowa - nie umiesz tworzyć i już... Takiej nie przyjmuję w pozytywnym świetle.


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-11 16:24:20

Ależ ja nie mówię o gustach, to jasne, że nie wszystkim musi się podobać to samo. Gdzież ja powiedziałem: Nie pisz tak, bo mi się to nie podoba? Używam rzeczowych argumentów. Nie chcę Cię stawiać w roli uczniaka, jedynie zwrócić uwagę na pewne aspekty pisania. Twoje dość szybkie reakcje na moje komentarze świadczą o tym, że jesteś zainteresowany dialogiem, zatem jest to dobry prognostyk na udaną konwersację. Smile


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-11 17:20:02

- odpowiem ci jak w innym komentarzu również wierszydłem (tytułowym) mojego cyklu:
...
"SPOTKANIA z PUENTĄ"
niech będą przynętą
Otwórz tylko głowę
na przyjęcie weny
- i wszystko gotowe -


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-11 17:43:37

Masz rację, że ponad połowa sukcesu wiersza, to dobry pomysł. Oprócz tego potrzebny jest jeszcze warsztat, by ten pomysł dobrze zrealizować.


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-11 18:28:44

Aha... pewnie masz rację


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - ouhmenna - 2015-10-28 18:27:22

Można sobie wyobrazić, jak podmiot liryczny wygłasza taką mowę Smile Rozumiem analogię i jest sporo interesujących momentów, choć były i chwile, że zaczynało się znużenie. Tu jednak się to broni, mowy polityczne często są "przydługie", czasem z powodu megalomanii mówcy, czasem żeby ukryć sedno - więc jest analogicznie do rzeczywistości. Pozdrawiam


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-28 20:32:16

ouhmenna

Kolejny raz powtarzam - tekst miał być parodią satyry politycznej dla utworu mistrza Mickiewicza "Oda do młodości". Także zachowując jego długość... amen...


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-28 21:01:01

Gargamelu wyszło Ci to nieźle, co napisałem w poprzednim komentarzu. Podkreślam jednak, że parodiując powszechnie znany wiersz klasyczny, niekoniecznie musimy napisać tekst dokładnie takiej samej długości. To nie zawsze wychodzi na dobre naszej parodii,co zauważyłem nie tylko ja, ale i ktoś inny. Smile


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - member22 - 2015-10-29 11:17:41

Na koniec tej polemiki, dodam tu kilka słów oceny wiersza. Po mojemu troszkę na siłę stworzona wersja Ody do młodości. Wiersz jest zbyt długi i niestety wkrada się monotonia. Poza tym czasami zdarzają się rekapitulacje co dodatkowo nie dodaje, a odejmuje Twemu utworowi oceny. Twoje poprzednie wiersze były znacznie lepsze. Może więc warto wrócić do tamtego stylu? Pozdrawiam


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-29 11:36:14

(2015-10-29 11:17:41)member22 napisał(a):  Na koniec tej polemiki, dodam tu kilka słów oceny wiersza. Po mojemu troszkę na siłę stworzona wersja Ody do młodości. Wiersz jest zbyt długi i niestety wkrada się monotonia. Poza tym czasami zdarzają się rekapitulacje co dodatkowo nie dodaje, a odejmuje Twemu utworowi oceny. Twoje poprzednie wiersze były znacznie lepsze. Może więc warto wrócić do tamtego stylu? Pozdrawiam

...jednemu się podoba żona - drugiemu teściowa... I tego też nie zmienisz w żaden sposób. Mimo, że Tobie jak i innym wadzi długość tego wierszydła - pozostaję przy swoim zdaniu. Wyraziłem w tym tekście akurat to, co chciałem wyrazić i... jeszcze dla mnie był za krótki. Tylko że nie chciałem już "przeginać pały"...
A ja i tak już tu nie piszę nowych potworków, dopóki będzie tutaj
"tych dwóch, co przywłaszczyli sobie wszystkie rozumy"
.
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcT6fFyRO4zUDbCBT25wkoX...8lXNiqf2Mg]



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-29 12:29:26

(2015-10-29 11:36:14)bronmus45 napisał(a):  A ja i tak już tu nie piszę nowych potworków, dopóki będzie tutaj [align=center]"tych dwóch, co przywłaszczyli sobie wszystkie rozumy"
Pamiętaj:
[b][i][size=large]"Takich trzech, jak tych dwóch,
to nie ma ani jednego".
Big Grin
A mówiąc serio, to jako zdeklarowany pisofob, po ostatnich wyborach zapewne najbardziej boisz się PiSu.
Przypuszczam, że zabarykadowałeś się gdzieś z laptopem i dyskretnie piszesz.
Uważaj jednak,bo oni mają giepeesa i mogą Cię łatwo namierzyć.
Big Grin


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - klimeusz - 2015-10-29 13:57:36

@bronmus45
...



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-10-29 15:42:57

(2015-10-29 13:57:36)klimeusz napisał(a):  @bronmus45
...
...
"Oczywistą oczywistością" pozostaje to, że będę robł jedynie takie rzeczy, które akurat mnie w duszy grają. A te na poklask tłumów pozostawiam "dwom niedościgłym gigalomanom" - ich jedynie to rajcuje... Klaka na wzór moherkiboli Kaczyńskiego... A wiersze jednego z nich aż ociekają "zaangażowaniem" Broniewskiego (Słowo o Stalinie)
[Obrazek: walt_disney18.gif]



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-10-29 20:05:12

Gargamelu zagalopowałeś się chyba. Kto tu robi cokolwiek na poklask tłumów? Zanim coś napiszesz napij się zimnej wody i pomyśl czy jesteś w temacie.


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - klimeusz - 2015-11-05 09:22:08

bronmus45
...
...jak żałośnie mój przedmówca dowodzi mądrości sentencji:

"Mądry kot je ser i wydycha jego zapach do mysiej dziury, na przynętę" - W. C. Fields



RE: "jazda" p. Mickiewiczem - babajaga - 2015-11-10 10:26:53

masz polot chłopie


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-11-10 17:57:07

Witam. Tych "Mickiewiczów" to tutaj jest pięć - zapraszam do lektury pozostałych...
3msie... Cool


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-11-10 23:00:08

(2015-11-10 17:57:07)bronmus45 napisał(a):  Witam. Tych "Mickiewiczów" to tutaj jest pięć - zapraszam do lektury pozostałych...
3msie... Cool

Na Postscriptum już Cię zbanowali, bo awanturowałeś się, podobnie zresztą jak i tutaj, więc próbujesz wrócić na to forum, chociaż z nim też się parę tygodni temu głośno i uroczyście żegnałeś. Żałosny jesteś Gargamelu. Tongue


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-11-11 10:26:42

(2015-11-10 23:00:08)Fred napisał(a):  
(2015-11-10 17:57:07)bronmus45 napisał(a):  Witam. Tych "Mickiewiczów" to tutaj jest pięć - zapraszam do lektury pozostałych...
3msie... Cool

Na Postscriptum już Cię zbanowali, bo awanturowałeś się, podobnie zresztą jak i tutaj, więc próbujesz wrócić na to forum, chociaż z nim też się parę tygodni temu głośno i uroczyście żegnałeś. Żałosny jesteś Gargamelu. Tongue
- wypad stąd... ty życiowa niedojdo - twoich rzekomych "Dzieł" nikt nie chce czytać, co i rusz je przenosisz jako nowe do świeższej daty i śmiesz tu komuś prawić morały - płaczku i donosicielu? - won, bo psami poszczuję!!! pajacu forumowy...


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - Fred - 2015-11-11 10:32:07

Bez wyzwisk proszę. Poszczuj mnie psami, proszę bardzo. Już Cię chyba wszędzie mają dość.


RE: "jazda" p. Mickiewiczem - bronmus45 - 2015-11-11 10:43:02

(2015-11-11 10:32:07)Fred napisał(a):  Bez wyzwisk proszę. Poszczuj mnie psami, proszę bardzo. Już Cię chyba wszędzie mają dość.
spadaj - środku od kapusty..!!! Szukasz jedynie zaczepki i powodu dla zdenerwowania adminów i usunięcia mnie, lub przynajmniej tej notki, abyś nie miał przewyższającej ciebie w każdym calu konkurencji... Chociażby w ilości odwiedzin - mały cwaniaczku... Jedynym twoim celem jest właśnie takie działanie.. hejterze forumowy... Że nie poznali się jeszcze na tobie - robaczku...?