Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
niemy krzyk - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: niemy krzyk (/thread-5633.html)



niemy krzyk - ElaM - 2015-09-24 19:29:00

głodne oczy
w dziurawych kieszeniach

bez adresu
wydeptane buty

sterta gazet
ciepła kołderka

w słowa zmienia
wszystko co milczy


RE: niemy krzyk - member22 - 2015-09-25 11:06:45

Wiersz jest dobry i nawiązuje do bardzo aktualnego tematu. Ludzie dotknięci przez biedę i niedostatek nie są nam całkowicie obcy.Spotykamy ich na ulicy, a także przy śmietnikach. I tylko od nas zależy czy podchodzimy do nich z empatią, czy też jesteśmy obojętni na ludzką niedolę. Tak się składa że większość ludzi niestety pozostaje obojętnymi. Dlatego myślę Elu że Twój wiesz jest takim apelem by to zmienić. Pozdrawiam


RE: niemy krzyk - ElaM - 2015-09-25 11:11:10

Dziękuję Danielu, za przeczytanie i komentarz.

Pozdrawiam serdecznie.


RE: niemy krzyk - tom_70 - 2015-09-25 12:39:55

"Krzyk" Muncha, bodaj najlepiej pokazuje niewyrażone słowami.
Krzyk jest bezgłośny, tak jakby kość utkwiła w gardle osoby
przedstawionej na obrazie.
Tej blokady nie da się wyrazić dźwiękiem, lecz jedynie za pomocą
wizualnego zniekształcenia zakrzywiającego przestrzeń
wokół krzyczącego podmiotu.

W Twoim wierszu zabrakło walorów poetyckich,
które odzwierciedlałyby "niemy krzyk".
Choć tak naprawdę tytuł jest pretensjonalny i
jakby go zmienić, to byłoby lepiej.
Wyraźnie zabrakło pomysłu na rozwinięcie treści.
Poszłaś na skróty i to powoduje, że za mało jest
wiersza w wierszu.

Pozdrawiam.


RE: niemy krzyk - ElaM - 2015-09-25 20:25:25

Mylisz się Tom, ten wiersz to sama poezja....mało słów - dużo treści, tylko trzeba umieć czytać między wierszami...

Wyobraź sobie samotnego człowieka bez dachu nad głową, jedyne co ma, to stara kurtka, stare znoszone buty i wstyd w oczach, że musi prosić o pomoc...właściwie nawet nie prosi, a jednak ludzie pomagają, bo ten bezdomny mimo woli budzi współczucie, empatię...a te gazety, które widzisz, to nie świeża prasa, którą przegląda, tylko jego kołdra - w dzień na nich siedzi, nocą się przykrywa...zobacz to, w każdym mieście żyje ktoś z mojego wiersza...i można usłyszeć, jego niemy krzyk...

Pozdrawiam


RE: niemy krzyk - tom_70 - 2015-09-25 21:07:06

Wybacz, ale ja tutaj nie widzę poezji.
Poezja to całkiem co innegoSmile


RE: niemy krzyk - anja - 2015-09-25 22:00:59

Można pomóc "głodnym oczom" czy tylko współczuć? Undecided


RE: niemy krzyk - ElaM - 2015-09-25 22:49:49

Współczuć w moim rozumieniu znaczy pomóc...nie użalaniem się nad kimś, bo to upokarza, ale można zaprosić na obiad, albo zanieść ten obiad... Wiadomo, że niektórzy bezdomni piją, takim pieniędzy się nie daje...można jednak dać im chociaż bułkę, ciepłe skarpety, buty, odzież...możliwości jest wiele. W Lublinie jest schronisko u Brata Alberta, tam kieruję głodnych z ulicy, często sama kupuję im coś do jedzenia, szczególnie żal mi dzieci zmuszanych do żebrania, wtedy inaczej reaguję.