Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Psalm 151 - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Psalm 151 (/thread-5472.html)



Psalm 151 - Spiritus - 2015-06-29 01:09:01

To znowu ja.
Coś takiego dzisiaj wyskrobałem.

Ogólnie, warto się wczytać w tekst, bo w założeniu ma to być coś w rodzaju szyfru. Może tego nie widać, ale tekst odnosi się do ostatnich wydarzeń na świecie.

Psalm 151

Pan jest moim pasterzem,
Nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć
Na tarczy wrogiego
Goliata, splamionej krwią niewinnych.
Prowadzi mnie aż
Do domów przyjaciół,
Skąd jak spłoszony ptak
Odlatuję w strachu.
Rani moją duszę od strzał w nią wbitych.
Ale ja się wiodę
Dobrymi ścieżkami,
Wybierając drogę
Wyłożoną łzami
Przez wzgląd na imię człeka prawego.
I chociaż idę
Ciemną doliną
Zła się nie ulęknę,
Bo prawda jest ze mną.
I póki płonie przymierze Noego,
Tak i serce moje płonie żarem wiekuistym.


RE: Psalm 151 - ElaM - 2015-06-30 08:21:27

Bardzo obrazowo przedstawiłeś wydarzenia na świecie,faktycznie Państwo Islamskie rośnie w siłę i coraz więcej przelewa niewinnej krwi... Putin też stosuje strasznie agresywną politykę...więc czekają nas ciężkie chwile. Trzeba wierzyć,że będzie przy nas Ojciec Święty,który cały czas pomaga nam,patrząc na wszystko z nieba.
Gratuluję. Bardzo dobry tekst.Pozdrawiam.


RE: Psalm 151 - Fred - 2015-07-01 08:24:43

Komentarz przed wierszem darował bym sobie, jest zbędny, nawet przeszkadza. Wiersz jest przeróbką oryginalnego tekstu biblijnego i tak naprawdę autor niewiele od siebie dodał zmieniając jednak w zasadniczy sposób wydźwięk oryginału.


RE: Psalm 151 - member22 - 2015-07-01 11:41:33

Jeśli to jest w ogóle jakaś przeróbka to raczej bardzo marna. Nie wolno się w ten sposób droczyć z Bogiem i rościć pretensji do Niego o to że życie nas powiodło nie tymi ścieżkami, co trzeba. Pointa ma troszkę racji, bo to w końcu każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje życie. Pytanie tylko co to jest odpowiedzialność za życie. Czy koniecznie obwinianie Boga, czy też dziękczynienie za każdą choćby nikłą iskierkę radości? Zastanów się nad tym, zanim coś takiego napiszesz po raz drugi. Pozdrawiam