Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Fabryka zapałek - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Fabryka zapałek (/thread-5216.html)



Fabryka zapałek - okipage - 2014-12-02 16:21:56

znów słońce wschodzi za fabryką zapałek
tu dzień się zaczyna wcześnie rano
pracownicy tu raczej niereformowalni
rzadko czemukolwiek ulegają
woda, tlen, jedzenie i banalna erotyka
to jedyne ich bodźce zewnętrzne
rzadko wychylają łeb poza ten schemat
poza nim bywa niebezpiecznie
co jakiś czas w fabryce zmieniają się wytyczne
oni nic sobie z tego nie robią
nikt się przecież nie zna na zapałkach
ludzie i tak je przecież biorą
A ich oczy zmęczone, pełne bólu
Jakby o coś prosiły
O spokój, emocje, o heroinę
O to, aby podciąć im żyły



jestem zapałką ułożoną w pudełku
razem z innymi zapałkami
niemyślącą i bezwładna z bagażem upokorzeń
z konkretnymi zadaniami
Leżę stabilnie i nienerwowo
Jakby poza czasem
permanentny ból głowy i bóle stawów
są moim kompasem


gdy ogień jeszcze tlić się będzie
zamienimy na uśmiech tę energię
z całą resztą szerokich uśmiechów
staniemy w szeregu wiernie
z odciętym dopływem jakiejkolwiek wrażliwości
bez troski świata dookoła
będziemy dalej produkować zapałki
każdy na ile zdoła


RE: Fabryka zapałek - member22 - 2014-12-04 13:01:45

Utwór za bardzo rozwlekły, dlatego przy czytaniu czeka się z niecierpliwością na pointe. A tej właściwie nie ma, albo jest słabo widoczna. Temat wiersza bardzo nieudolnie dobrany jak na prawdziwą poezję. Pisać o byle czym, to tak jakby w ogóle nie pisać. Poza tym razi niepoprawność wersyfikacyjna. Pozdrawiam


RE: Fabryka zapałek - Fred - 2014-12-08 11:04:42

Mnie ten wiersz też nie porwał. Pierwsza strofa rozgadana. Odnosi się wrażenie, jakby autor pisał o czymś, na czym się nie zna. Rzuca po prostu garść luźnych myśli. To samo można napisać o fabryce opon, czy o fabryce drutu śrutu i giętych parasoli. Wink
Warto zastanowić się nad ekonomią słowa. Nie nadużywać słów. Napisać tylko tyle, aby trafnie oddać problem, klimat, coś, co w wierszu ma być najważniejsze. Tutaj tego brakuje.

Nno i jakoś nie widzę tutaj rymów, a wiersz siedzi sobie w dziale wierszy rymowanych.