Tally Ho! - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Tally Ho! (/thread-5201.html) |
Tally Ho! - Gryf - 2014-11-22 10:21:26 Kontakt! Zapłon! Potężny Merlin budzi się do życia. Jeszcze przerywa, jeszcze się krztusi. Obsługa już dawno ściągnęła przykrycia. Jeszcze trochę dymu z wydechu wyrzuci I już startuje... Idą kluczami... Już pierwsza trójka w powietrzu krąży. Za nią następna w powietrze się wzbije. Cała dwunastka wkrótce podąży, Naprowadzana radarem we wroga się wbije. Dywizjon garbatych Hawker Hurricanów Uderzy kąśliwie z ogromną siłą. Zdmuchną bombowce rykiem huraganu. Osiem km-ów zaśpiewa pieśń miłą. Tally Ho! Już ich dopadli, taniec zaczęli. Od strony słońca, z góry razili. Każdy po jednym wprawnie zestrzelił. Już ich wyprawę bombową rozbili. Mimo odwagi jeden już dymi. Otworzył owiewkę, będzie skakał. Biały spadochron bezpiecznym lot czyni, A on z emocji aż się rozpłakał. Gdy dotknął ziemi spojrzał w górę. Już jest po walce, do bazy wracają. Jeden za sobą ciągnął chmurę, Inni w powrocie go osłaniają. Powoli lot swój już obniżają. Podwozie z lekka ziemi dotyka. Silniki stanęły... RE: Tally Ho! - member22 - 2014-11-22 13:43:55 Wiersz może fajny, ale od strony warsztatowej nieudany. Rymy dobrane niefortunnie i chaotyczna cała konstrukcja utworu. Pracuj dalej. Pozdrawiam RE: Tally Ho! - tom_70 - 2014-11-22 15:01:09 Jak, już wcześniej wspominałem, to nie jest poezja, tylko mini opowiadanie rozbite na wersy. |