Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Karetka zdążyła - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: Karetka zdążyła (/thread-513.html)



Karetka zdążyła - Julia - 2009-06-12 17:37:09

mój kawałek ziemi tonie w niżo-wyżu
słońce z deszczem w berka losowanie czynią
dotyk wiatru pierwszą kulką - niech się stanie sucho!
i rozpędza chmury pomarszczone szorstkie
granatem straszące przebłękitne niebo
czas spacerom dając i dzieciom uciechę
pod niejedną strzechę zwiewnie wieść tę niesie
już słońce wygląda i wita uśmiechem
promyki walczykiem wraz z echem przybiegły
alejkami ludzie ludzie ludzie ludzie

erka na sygnale. trwożno znów na sercu.
po kwadransie wieści - w mieście "n" uratowany człowiek
karetka zdążyła zdjąć wisielca.
:shock: 8-) :roll:


Re: Karetka zdążyła - anja - 2009-06-12 23:04:35

Ale mnie zaskoczyłas. Najpierw kwiatki, słonko, chmurki...... aż tu nagle wisielec :figielek:


Re: Karetka zdążyła - szaraczek - 2009-06-13 00:20:18

Szaraczek zacznie wiersze chyba od końca czytać :lol:


Re: Karetka zdążyła - Julia - 2009-06-13 20:15:53

sory, nie zamierzałam Was wyprowadzić z równowagi, ale to wczorajszy fakt, podawali w wiadomościach i tak jakoś mi się pokojarzyło.


Re: Karetka zdążyła - minawia - 2009-06-14 02:11:03

faktycznie, zaskakujące zakończenie, ale takie bywają"uroki" dnia niecodziennego.


Re: Karetka zdążyła - norbertus - 2009-06-18 23:24:52

zdążyli skąd ja to znam , zdążyli i strażacki poker znów się zaczyna znowu syrena, znowu dwa wdechy i tak dalej. I człowiek zdejmowany ze sznura i cholera Ciebie bierze ogień i niestety nikt nie wiedział nie zdążyliśmy, życie zgasło. Wigilia roku ubieglego. Sen trwa ja się budzę mokry, mógł żyć miał 23 lata. Powiedziałaś prawdę w tym wierszu. Pozdrawiam i dziękuję


Re: Karetka zdążyła - Julia - 2009-06-19 17:02:34

Dzięki za podzielenie się wrażeniem i za czytanie.


Re: Karetka zdążyła - anja - 2009-06-20 04:56:09

norbertus napisał(a):zdążyli skąd ja to znam , zdążyli i strażacki poker znów się zaczyna znowu syrena, znowu dwa wdechy i tak dalej. I człowiek zdejmowany ze sznura i cholera Ciebie bierze ogień i niestety nikt nie wiedział nie zdążyliśmy, życie zgasło. Wigilia roku ubieglego. Sen trwa ja się budzę mokry, mógł żyć miał 23 lata. Powiedziałaś prawdę w tym wierszu. Pozdrawiam i dziękuję

Norbertus ciekawie skomentowałeś napisz coś o tym wierszem lub prozą.