Przychodzi mąż do domu.... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Czas wolny (/forum-8.html) +--- Dział: Humor (/forum-42.html) +--- Wątek: Przychodzi mąż do domu.... (/thread-512.html) |
Przychodzi mąż do domu.... - minawia - 2009-06-12 19:26:51 Wieczorem mąż wchodzi do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. Wyjmuje rewolwer i ... BANG!!! -Zabija delikwenta. Na to żona z pretensją: - No widzisz? A potem się dziwisz że nie mamy przyjaciół. ;-) Przychodzi mąż do domu i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb. - Za co kochanie? - pyta mąż. - Pranie robiłam i z twoich spodni wyciągnęłam karteczkę, a na niej jakaś Klara i jakieś cyferki. - Ależ kochanie, byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa konia a cyferki to numery gonitw - tłumaczy mąż. Za tydzień przychodzi mąż do domu i na wejściu dostaje dwa razy w łeb od żony. - Ależ za co kochanie? - Twój koń do ciebie dzwonił!!! Re: Przychodzi mąż do domu.... - szaraczek - 2009-06-12 19:29:43 :lol: :rotfl: chyba to nie koń ino klacz :rotfl: |