Apoteoza błędu - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: Apoteoza błędu (/thread-4993.html) |
Apoteoza błędu - member22 - 2014-05-10 14:37:40 Apoteoza błędu Popatrz na zamkniętą przestrzeń Ciężkimi drzwiami rzeczywistości Którą tak trudno pozbierać Bo wciąż mnożą się jej kawałki I nie widać końca tej układanki Co bawi enigmatycznym wyrazem Wyrazem uczuć, wyrazem spojrzeń Przez metalowe kraty zimna A za nimi prawda skrywa swe oblicze A przed nimi chichot rubaszny Z łonem przepełnionym ochłapami Nic z niczego i dalej nic Toczy się po perlistym gruncie Nie znając, jaka pomyłka. RE: Apoteoza błędu - anja - 2014-05-10 20:34:19 Wydaje sie że to wiersz bardzo osobisty, dla mnie trudny do rozgryzienia RE: Apoteoza błędu - krzys123456 - 2014-05-14 19:29:13 Wiesz z kilku naszych wymian zdania, że nie uważam się za eksperta, ale podzielam zdanie Ani, wiersz bardzo trudny, należy włożyć dużo wysiłku w rozszyfrowanie treści. Jak pomyślę, że jedna z moich czytelniczek określiła jeden z moich wierszy trudnym, to, to są himalaje. Być może, jest to gratka dla intelektualistów. RE: Apoteoza błędu - anja - 2014-05-16 09:47:25 Rozmyślania za kratami |