Rycerz - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Rycerz (/thread-4826.html) |
Rycerz - Gryf - 2014-01-26 20:48:39 I znów wracam pobity, znów on mnie pokonał. O gdzież są moje wojska, gdzież jest oręż cały! Moimi słabościami on tego dokonał, To moje własne ręce broń mi odebrały. Cóż ja teraz powiem, gdy Cię spotkam w drodze? Co zobaczę w głębi Twoich Świętych Oczu? Czy ukoisz Panie Twego sługę w trwodze? Może stanę tylko ze wstydem na uboczu. Jezu Miłosierny pozwól choć przez chwilę Upaść do Twych nóg, poczuć bliskość Twoją. Jam jest grzeszny, jam jest słaby, ja się ciągle mylę. Lecz z opieką Twoją, stawię czoła rojom. Dasz mi Ojcze znowu nowy sztandar wiary. Osłonisz mnie od złego tarczą mej nadziei. W pozłocistej zbroi wykutej z miłości, Zbrojny w oręż boski wyruszę do boju. Już nie zlęknę się wroga, gdy znów się pojawi. Pana piekielnego głosu nie usłyszę, Nawet gdy mi drogę łatwiejszą przedstawi, Nawet gdy mą duszę grzechem zakołysze. Proszę tylko Panie, jeśli znów upadnę Podaj mi swą rękę, bo bez niej nie wstanę. Łódź 05.2009 RE: Rycerz - anja - 2014-01-29 09:04:18 Opisujesz upadki i powstania z Jego pomocą. Z wiersza-modlitwy przebija pokora i ufność........ i tak będzie drogi Janku RE: Rycerz - Gryf - 2014-01-30 00:29:42 Dziękuję Anju, choć natura ludzka jest niecierpliwa, to jednak pokorne zaufanie jest dobrym sprawdzianem. Mam jeszcze nietypowe pytanie, jak wstawiasz emotikony. Bo w opcji szybkiej odpowiedzi ich nie ma. Chciałem też się uśmiechnąć... to może tak Pozdrowionka Ale numer już wiem, jak. To jeszcze raz RE: Rycerz - anja - 2014-01-30 19:38:04 (2014-01-30 00:29:42)Gryf napisał(a): Mam jeszcze nietypowe pytanie, jak wstawiasz emotikony. Bo w opcji szybkiej odpowiedzi ich nie ma. Mamy tylko kilka emotek, ale nieraz wstawiam z zewnątrz http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/ tam jest bardzo dużo do wyboru RE: Rycerz - Fred - 2014-02-03 09:58:00 Poczytałem z ciekawością. Podoba mi się klimat Twojego wiersza, postawa podmiotu lirycznego, tak to jest, że całe życie upadamy i powstajemy. Wiersz jest trochę niekonsekwentny rytmicznie. Pozwoliłem sobie trochę go wyprostować. Zlikwidowałem przy okazji niepotrzebne powtórzenia. Nie wiem czy nowa wersja zmienionego w paru miejscach wiersza Ci się spodoba. "Znów wracam pobity, znów on mnie pokonał. Gdzież waleczne wojska, gdzież jest oręż cały! Moimi siłami on tego dokonał, Moje własne ręce broń mi odebrały. Cóż ja teraz powiem, gdy Cię spotkam w drodze? Co zobaczę w głębi Twoich Świętych Oczu? Czy ukoisz Panie Twego sługę w trwodze? Może stanę tylko z wstydem na uboczu. Jezu Miłosierny pozwól choć przez chwilę Upaść do nóg twoich, poczuć bliskość Twoją. Jam jest grzeszny, słaby, ja się ciągle mylę. Lecz z opieką Twoją, stawię czoła rojom. Dasz mi Ojcze znowu nowy sztandar wiary. Osłonisz od złego tarczą mej nadziei. W pozłocistej zbroi wykutej z miłości, Zbrojny w oręż boski wyruszę do boju. Nie zlęknę się wroga, gdy znów się pojawi. Pana piekielnego głosu nie usłyszę, Nawet gdy mi drogę łatwiejszą przedstawi, Nawet gdy mą duszę grzechem zakołysze. Proszę tylko Panie, jeśli znów upadnę Podaj mi swą rękę, bo bez niej nie wstanę." |