Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Do Indywiduum - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Do Indywiduum (/thread-4795.html)



Do Indywiduum - mariusz123 - 2013-08-31 09:41:28

Pisze do jednej z 4 mld kobiet,
Którym krew wpuszczono w krwioobieg,
Kiedy jeszcze znajdowały się w matki łonie
A puls zaczął uderzać w ich skronie.

Pisze do jednej nie do ogółu,
Każda kobieta to indywiduum,
U każdej indywidualne uczucie bólu,
Towarzyszące w czasie porodu.

Każda zawdzięcza istnienie matce i ojcu,
Za nie dziś proszę Boga, który w Ogrójcu
Modli się przed nadejściem jednego z samobójców.

Zamiast Judasza pocałunku każde z ust przeprasza,
Za przekleństwa po wypiciu mocnego trunku,
Składając za ich człowieczeństwo wyrazy szacunku.


RE: Do Indywiduum - Xan - 2013-09-01 11:57:08

Kobieta to indywiduum? No no, ciekawe, jak te indywidua to odbiorą...
Gdybym był kobietą, pewnie by mnie zatkało.
Średnio wyrymowany, bezosobowy i potwornie hermetyczny tekst, którego za nic nie idzie pojąć.
Ale może to w tym tkwi sens...? By nie można było go ogarnąć bez zapętlania się w domysły o autorze publikującego teksty, ale nie podejmującym się dyskusji nad nimi?


RE: Do Indywiduum - anja - 2013-09-01 18:48:17

Mariusz, swoimi wierszami(?) próbujesz coś powiedzieć, spróbuj to napisać prozą, może odnajdziesz się w opowiadaniach.


RE: Do Indywiduum - mariusz123 - 2013-09-02 07:32:39

Ani się nie odnajdę w opowiadaniach,ani z wami nie podyskutuje.Autorowi akurat zmarł tydzień temu dziadek chory na raka kości i musi zajmować się matką chorą na schizofrenie,także póki co ma mało sił i ochoty na batalie słowne i póki co pozostaje mu rola poety wyklętego http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/kwiaty-zla-mogila-wykletego-poety.html


RE: Do Indywiduum - anja - 2013-09-09 18:37:21

(2013-09-02 07:32:39)mariusz123 napisał(a):  Ani się nie odnajdę w opowiadaniach,ani z wami nie podyskutuje.Autorowi akurat zmarł tydzień temu dziadek chory na raka kości i musi zajmować się matką chorą na schizofrenie,także póki co ma mało sił i ochoty na batalie słowne i póki co pozostaje mu rola poety wyklętego http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/kwiaty-zla-mogila-wykletego-poety.html

mariusz123, 2 tyg. temu zmarł mój szwagier, moja mama wymaga mojej opieki kilka razy dziennie, ja miałam wypadek mam dużą ranę ciętą już zaszytą, sama borykam się z trudami dnia codziennego...... jak to się ma do poezji ???
Mam wenę albo jej nie mam (ostatnio nie mam).

Pozdrawiam Undecided


RE: Do Indywiduum - Xan - 2013-09-09 19:14:30

Cytat:Mam wenę albo jej nie mam (ostatnio nie mam).
Na dialogi około-poetyckie też jakoś mniej Wink