Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Ostatni krok - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Ostatni krok (/thread-4788.html)



Ostatni krok - Piotr GRD - 2013-08-16 19:12:33

Ostatni krok

Cień samotny w kuchni, kawa stygnie już.
Wzrok utkwiony w próżni. W ręce błyszczy nóż.
Myśli i uczucia zlane w jeden mrok.
Zbiera wszystkie siły, by uczynić krok.

Gdzie te dawne czasy, kiedy uśmiech trwał?
Gdzie te dobre czasy, gdy przyjaciół miał?
Choć kieszenie pełne, zrujnowany jest.
W nocy do księżyca skomli niczym pies.

Czy to krok wprost w pustkę, czy też ma on sens?
List pisany drżąco jak płomienie świec.
Delikatny podmuch. Gaśnie światło już.
Bezszelestny oddech. Odszedł anioł stróż.


04.08.1997

Wzorowane na: Flash and the Pan - "Lights in the Night"



----------------------------

Po przeczytaniu Sonetu do samobójcy Xana przypomniała mi się moja rymowanka poruszająca tenże temat, też z końca dwudziestego wieku. Ni z tego ni z owego nabrałem ochoty ją tutaj przytoczyć; zajęło to ponad miesiąc, ale - co rzadkie w moim przypadku - udało się jednak uczynić.


RE: Ostatni krok - anja - 2013-08-16 19:35:52

Ładne Smile
A ten anioł odszedł sam czy zabrał kogoś ze sobą?

Piotr prosimy też o inne wiersze.


RE: Ostatni krok - Xan - 2013-08-19 01:13:53

Nie pytaj Aniu. To takie większe niedomówienie jest Smile


RE: Ostatni krok - babajaga - 2014-02-20 18:48:16

ciekawy wiersz inspirowany sonetem samobójcy - szkoda Piotrze,że tak mało piszesz


RE: Ostatni krok - Xan - 2014-02-20 21:40:20

(2014-02-20 18:48:16)babajaga napisał(a):  sonetem samobójcy
Do samobójcy. Do!
Nigdy bym nie pomyślał, że moje teksty mogły by kogoś jakoś zainspirować Blush
Dziękuję Smile


RE: Ostatni krok - Piotr GRD - 2014-02-20 22:10:34

Podobnie jak Xan - jeśli nic się nie zmieniło, wspominał już jakiś czas temu o tym - już nie pisuję. Ostatnie rymy u mnie to generalnie rok 2001 (z krótką, nieudaną próbą powrotu do pisania w roku 2007).

Jeśli chodzi Ci, babajaga, o pisanie tutaj - to z tym u mnie tak jak ze wszystkim. Mało publikuję rymowanek, mało publikuję zdjęć, mało przemyśleń i opinii na tematy zwyczajne i niezwyczajne, coraz mniej też angażuję się w tematy "webmasterskie", tworzenie stron, programowanie w PHP itp. (choć w tym dziale "było mnie więcej" przez lat kilka), mało robię we wszystkich dziedzinach, na których lepiej lub gorzej się znam. Człek ze mnie teoretycznie wszechstronny (może nie całkiem wszech-, ale wielo-), w praktyce nie robiący jednak nic (co jest jedną z moich głównych, określających mnie, wad).

Powyższy tekst niestety nie inspirowany tym Xana (napisany wręcz dwa lata wcześniej), ale opublikowany tutaj pod wpływem tekstu Xana. : ) To tak na wypadek, gdyby coś źle zrozumiane powyżej zostało. Ale bycia inspiratorem się, Xan, nie wyrzekaj. : )


RE: Ostatni krok - Xan - 2014-02-20 22:30:06

Nie zmieniło się i u mnie. to, co piszemy sobie we wspólnym tworze, w innym dziale to już nie to samo, co kiedyś. Nie ta powaga, nie to zaangażowanie, nie ten styl.
Faktycznie, nie zrozumiałem tego dokładnie, Piotrze (kwestia inspiracji), bo Twój tekst jednak trochę się różni, ale skoro tak to mi się jawiło, nie protestowałem Smile
Jakkolwiek, jaka by ta inspiracja nie była - miło, ze była jakaś. Bo to też dodaje sensu moim tutejszym publikacjom.


RE: Ostatni krok - member22 - 2014-02-21 12:11:12

Wiersz jest bardzo smutny, depresyjny. Dlatego chciałem się zapytać Piotrze czy to była tylko chwila zadumy nad złym losem, czy też utwór wynika z Twoich głębszych przeżyć? Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu w następnych utworach.


RE: Ostatni krok - Piotr GRD - 2014-02-22 18:23:29

Większość swego życia (dorosłego i nastolatkowego, wykluczam z rozważań dzieciństwo do - powiedzmy - lat 11stu czy 12stu) jestem w nastroju - delikatnie to ujmując - "raczej pesymistycznym". Stąd też nastrój powyższego tekstu nie jest kwestią chwili, a ciągłości. Sam temat też przewijający się w głowie dość często.

Ale ta konkretna forma i treść to już i owszem, chwila (tygodnie, może miesiące, nie pamiętam - dla mnie taki okres czasu to chwila) zachwycania się wspomnianym utworem muzycznym i zainspirowania się nim. Pamiętam długie wieczory przy szczecińskim radiu "Plama" i prowadzącego serwującego takie właśnie perełki. Można u mnie znaleźć pewne podobieństwa do tej piosenki, a pierwszy mój wers wzięty z niej "niemal żywcem".


RE: Ostatni krok - anja - 2014-02-22 18:30:30

Piotr, jeżeli jak piszesz, już nie piszesz, to może wrzuć co jakiś czas coś dawniej napisanego.


RE: Ostatni krok - Fred - 2014-02-22 22:56:28

Treść poruszająca, forma, oparta na samych rymach męskich jak gdyby mniej, no ale powiedzmy, rzecz gustu.


RE: Ostatni krok - member22 - 2014-02-24 12:20:33

Dobrze Piotrze że swój jak to napisałeś pesymizm przelewasz na papier, bo jest to pewna forma katarsis. Życzę ci samych jasnych dni w życiu i jak najmniej takich utworów i inspiracji zarazem. Pozdrawiam


RE: Ostatni krok - ElaM - 2015-08-16 07:43:52

Znalazłam ten wiersz i jestem zachwycona,że Piotrowi w piersi gra to samo,co większości z nas...Pisz Piotrze,przecież robisz to świetnie.... Pozdrawiam