Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
KAMIEŃ - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: KAMIEŃ (/thread-3685.html)



KAMIEŃ - Serena - 2011-03-09 18:31:02

KAMIEŃ
Podniosłeś kamień.
Tkwiłam pod nim,
ukryta w kokonie nieistnienia.
Bezpieczniej być niewidzialnym.

Wyciągnąłeś mnie.
Słońce strasznie oślepia.
Nie znam deszczu na twarzy,
tylko ciepłe błoto ziemi.

Strach oblepia.
Powierzchnia wydaje się groźna.
Ludzie przemoknięci gniewem.
Wiatr dyszy ironią.

Poprowadź mnie.
Odpowiedzialnie oswajaj
moje marne istnienie,
Dodawaj sił.

Albo lepiej,
oddaj mój kamień.
Mały robak nie zawsze pragnie,
by zostać wielkim człowiekiem.

Proszę zerknijcie też do opowiadań i chciałabym byście szczerze napisali czy warto z tym starociem coś robić....Pozdrowionka.


RE: KAMIEŃ - babajaga - 2011-03-10 09:08:02

wiesz sarenko jakoś nie potrafię swoimi słowami skomentować twojego wiersza
nie gniewaj się zamiast komentarza wstawię ci wiersz znanego...


Kamień

Ja tylko jestem kamieniem
I jako niemowlę tu,
Objęty matki ramieniem,
Cichego używam snu.

Ledwie świt ducha półsenny
Mnie z łona martwości zwie
I w mojej piersi kamiennej
Poczuciem istnienia tchnie.

Jeszczem związany łańcuchem
W szeregu bezwiednych brył
Z ogólnym natury duchem,
Z kolebką bezwiednych sił.

Jednak przeczuwam powoli,
Że zacznie pierś moja bić,
I marzę o ludzkiej doli,
Chcę kochać, cierpieć i żyć!

I wierzę, iż ten, co kruszy
Dziś moję powłokę, grom
Otworzy dla mojej duszy
Wspanialszy cielesny dom.

I witam z dreszczem rozkoszy
Każdy zadany mi gwałt -
W niszczeniu, co mnie rozproszy,
Zgadując przyszłości kształt.

Tam, gdzie się boleść zaczyna,
Bezwiednej martwości kres!
A nad nią boska kraina,
Gdzie miłość wykwita z łez.

Przez wszystkie śmierci ogniwa
Postępu ciągnie się nić -
Ból samowiedzę zdobywa:
Chcę cierpieć, kochać i żyć!

autor Asnyk Adam



RE: KAMIEŃ - anja - 2011-03-10 20:34:26

Ja bym skomentowała tak: pomoc komuś w ciężkich przeżyciach. Wiersz trudny ale przy tym ciekawy.
Chętnie przeczytam inne komentarze.