Deszcz ... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: Deszcz ... (/thread-2882.html) |
Deszcz ... - norbertus - 2008-01-11 17:10:09 Kropla po kropli Jak sonata zapisana w nutach Tak deszczowa partytura Przywołuje melancholijne wspomnienie Za barem twarze takie zadumane W półmroku i dymie hawany i esencjonalnie już się ziszczamy Małgorzata z Martą rysują myślami tajemnice dnia Gdzie w strugach wody szukamy swojego spełnienia Jeszcze tylko nutki z piana Diany Krall I klimat jazzu zatapia nas w rejsie codzienności zupełnie innej Pośród deszczowej melodii uczuć Spalamy siebie w pocałunku lata Zatopieni w dźwięki nocy Pulsujące eterycznością zdarzeń W świadomości pod nieba baldachimem Przywołujemy siebie pamięcią z pierwszej randki nad Plusznym . I tak w deszczowej piosence Tańczymy z parasolami naszego piękna wnętrz Otwartych na siebie tak po prostu i zwyczajnie A Małgorzata i Marta malują znowu pejzaż ludzkiego zmierzania. Tak to Złotego Struga obraz namalowany Gdzie zamyślenie z zapachem dymu cygar i melodiami bosanowy się zmaga Gdzie czas się zatrzymał dla mnie na cyferblacie zegara życia Tylko po to aby sycić wzrok duszy realnością historii żywej - Ginsana - 2008-01-12 15:35:30 Już Ci kiedys mówiłam, że przy Twoich wierszach trzeba sie nieźle skupić, są pełne głębi i wtedy również kiedy siedzisz przy kawie w " Złotym Strugu..Bardzo je lubię...nie ukrywam tego Bardzo sie cieszę, że Jesteś tu z nami Pozdrawiam ciepło - Kamil Rousseau - 2009-04-07 08:33:29 Krople Jak sonata zapisana w nutach Deszczowa partytura Przywołuje melancholijne wspomnienie Za barem twarze zadumane W półmroku i dymie hawany i ziszczamy się esencjonalnie Małgorzata z Martą malują myślami tajemnice dnia W strugach deszczu szukamy swojego spełnienia Jeszcze tylko nutki z piana Diany Krall Klimat jazzu zatapia nas w rejsie codzienności Wśród deszczowej melodii uczuć Skrywamy subtelne pocałunki lata wg mnie to dwa przecudownie skomponowane wiersze-wspomnienia, dlatego na Twoim miejscy podzieliłbym je w tym miejscu wprowadziłem w ten fragment/wiersz bardzo delikatne zmiany- jak Ci sie spodobają możesz je wykorzystac a drugi wiersz? chyba tez potrzebowałby wg mnie nieco modyfikacji - Sarmata - 2009-04-07 08:41:08 Ciekawa koncepcja Kamilu, ale zauważ, że te dwa wiersze przeplatają się ze sobą nawzajem jak warkocz... Jeśli je rozpleciesz - well suma składników jest warta znacznie więcej niż każdy ze składników z osobna - pojedynczo zostaje niedosyt, jakby utwór okulawiony... - Kamil Rousseau - 2009-04-07 09:19:52 Sarmata napisał(a):Ciekawa koncepcja Kamilu, ale zauważ, że te dwa wiersze przeplatają się ze sobą nawzajem jak warkocz... Jeśli je rozpleciesz - well suma składników jest warta znacznie więcej niż każdy ze składników z osobna - pojedynczo zostaje niedosyt, jakby utwór okulawiony... pojedyńczo tez jest wg mnie nieźle...ale przeciez moze byc wilk syty i owca cała, czyli : mozna zrobić z tej całosci tryptyk. co ty na to? - Sarmata - 2009-04-07 09:27:44 Spytaj lepiej Autora nie mnie :lol: - Guest - 2009-04-07 18:51:47 norbertus napisał(a):Kropla po kropli Rewelka! Ta strofa mi się podoba i zabieram ją sobie! Co do reszty, posłuchaj Kamila. pozdrawiam :-) |