Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
wolność - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Nasza Proza (/forum-6.html)
+--- Dział: Po dziennikarsku (/forum-30.html)
+--- Wątek: wolność (/thread-2655.html)



wolność - fenixferrum - 2008-02-20 13:07:49

[list]
Człowiek nie może istnieć jako wyizolowana jednostka. Wolność jest
naturalną składową każdej istoty ludzkiej, wolność to część
człowieczeństwa.
To oczywiste stwierdzenia, aksjomaty, których prawdziwość bez obaw
możemy przyjąć a' priori. Każde naruszenie tych prawd, próby naginania
ich na własne potrzeby owocuje niezrozumieniem i konsekwentnie zmierza
do konfliktu. Dotyczy to bez wyjątków, każdej sfery życia, na każdym
jego etapie. Stawianie jakichkolwiek warunków drugiej osobie zakończy
się konfliktem. Przykłady nasuwają się same;rodzice-dzieci,
mąż-żona,młodzi-starzy, wyznania-wyznania, poglądy-poglądy,
narody-narody.
Wynika z tego, że nieuchronnie dążymy do konfliktów, do
samozagłady.Przecież każdy z nas ma jakieś potrzeby, pragnienia, które
ograniczają wolność drugich osób. Wydawałoby się, że jest to zaklęty
krąg, że nie ma wyjścia, lecz jest fenomen, który daje nadzieję, że
będzie istnieć przyszłość. Tym fenomenem jest miłość, a właściwie
sposób, mechanizm w jaki człowiek wolny, pozbywa się wolności na rzecz
drugiej osoby. Cała tajemnica tkwi właśnie w tym sposobie, w tym
naturalnym mechanizmie.
Sami oddajemy swoją wolność, nie jest ona nam zabierana,ograniczana,
warunkowana. Pojawia się szansa na bezkonfliktowość. Trudnością w
osiągnięciu takiego stanu rzeczy jest różny stopień chęci oddania
własnej wolności. Kuszące jest przyjmowanie wolności innych, bez oddania
swojej, a więc dotykamy następnego problemu, jaką jest uczciwość,
uczciwość wobec samego siebie i drugiej osoby. I znowu trudna rzecz do
przełknięcia, mianowicie niemodna, zapomniana, wręcz wyszydzana pokora.
Pamiętam dyskusję na temat pornografii, gdzie kończy się sztuka , a
gdzie zaczyna pornografia.Zapamiętałem tylko jednego rozmówcę, który
stwierdził, że wskazanie takiej granicy jest bardzo proste i
jednoznaczne i że każdy człowiek łatwo potrafi taką granicę
nakreślić.Posłużył się przykładem:
Masz córkę, wyobraź sobie, że ma zrobić sesję zdjęciową. Obserwujesz jak
Twoja córka zdejmuje kolejne części ubioru, do kolejnych zdjęć i
dokładnie umiesz określić moment w którym pojawia się Twój wewnętrzny
sprzeciw. Stop, tu zaczyna się pornografia.Więc właśnie pokora, czyli
odniesienie do własnej osoby tego czego oczekujemy od innych. To jedna z
większych trudności w dzisiejszym świecie.

Tylko wolność dana przez nas innym, ma przed sobą przyszłość.

Na pewno ktoś już wraził taki pogląd. Chodzi mi głównie o sposób,
logiczny sposób w jaki do takiego poglądu można dotrzeć.
Tak łatwo osądzamy innych, tak szybko wydajemy wyroki, nie zaglądając we
własne serca, nie zaczynając od słów; co JA bym, jak JA bym, itd.
Kończąc jedno zdanie, nawet sposób w jaki dajemy swoją wolność ma
znaczenie,
szczególnie w układach partnerskich.Jest bowiem różnica czy przychodzę z
darem , czy z ofiarą.



To wszystko ma tylko wtedy sens gdy masz komu dać Swoją wolność, gdy
jesteś sam wtedy to zwykłe brednie![/list:u]