Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Jak pijemy: - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Czas wolny (/forum-8.html)
+--- Dział: Humor (/forum-42.html)
+--- Wątek: Jak pijemy: (/thread-2496.html)



Jak pijemy: - Guest - 2008-05-06 22:20:05

Anorektyk - nie zagryza.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.


- teemoore - 2008-05-06 22:27:21

Polot napisał(a):Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.

Wymiekłem Big Grin


- Ginsana - 2008-05-08 20:39:41

a to dobre Smile super...a gdzie zielarka ? co one piją ?


- Ginsana - 2008-05-11 21:40:43

Ninoczka napisał(a)::rotfl: zielarka??????? - toż Ty chyba Wiesz najlepiej Wink jak i co z czym zmieszać!

no ja wiem Wink ale w wierszu nic nie ma...normalnie czuje sie zlekceważona...następny :rotfl: proszę Wink


- male_p - 2008-05-12 01:03:30

Niech zgadnę informatyk pije bajtami czy raczej bitami ??


- Guest - 2008-05-12 08:31:11

Ale spragnieni :rotfl: Proszę a to na otrzeźwienie:Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze boli mnie wątroba
- A pije pan? - pyta lekarz
- Piję, ale nie pomaga.


- minawia - 2008-05-12 09:23:30

ja nie piję, też nie pomaga Smile


- minawia - 2008-05-12 09:26:23

poeta pije aż stwierdzi, że to co napisał jest prawdą :lol:


- minawia - 2008-05-12 09:29:12

albo aż piórka opadną Idea


- male_p - 2008-05-19 18:20:58

Jechałem kiedyś tramwajem do centrum. Stałem z kolegą a dwa miejsca dalej siedział mocno wstawiony gościu. Na przystanku wsiadło dwóch (jeszcze wtedy) milicjantów. Tramwaj ruszył a gosciu ocknął się z pijackiego amoku, zobaczył milicjantów, uśmiechnął się i na głos zapytał "Dlaczego milicjanci chodzą we dwóch ??" w tramwaju cisza a gosciu po chwili ciagnął "Nie wiecie ? Bo jeden umie czytać a drugi pisać" Zbulwersowali się milicjanci i podeszli do niego. Niższy zażądał dowodu osobistego. Gościu wyjął i podał mu. Tamten czyta czyta i nagle mówi "Andrzej spisz go" wysuwając rękę z dowodem w strone kolegi. Nagle w połowie drogi ręka mu zamarła i zrobil się cały czerwony - widocznie zrozumiał co zrobił. Tramwaj po chwili wybuchnął śmiechem a milicjanci rzucajac gościowi dowód salwowali się ucieczką na najbliższym przystanku. W polowie przystanku motorniczy zatrzymał tramwaj pytając wszystkich skąd taka wesołość u nas. Nikt nie był w stanie mu odpowiedzieć i tak minęła cała podróz Smile


- Guest - 2008-05-19 20:38:13

:rotfl: :lol: ale się gościowi upiekło :rotfl:


- male_p - 2008-05-19 20:47:53

Hmm ........... moim zdaniem ale wyjątek potwierdził .. kawałów regułę Smile
Wszakże to samo życie ...