Zeszyt sprzed lat ... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Zeszyt sprzed lat ... (/thread-2287.html) |
Zeszyt sprzed lat ... - male_p - 2008-07-08 19:56:11 Skupiony, robiąc na półkach porządki, usuwając starocie jak plewy z grządki, znalazłem zeszyt z wierszami sprzed lat, usiadłem wygodnie w fotelu, z uczuciem znanym niewielu, delikatnie starłem wieloletni kurz, wspomnienia wróciły jak żywe, wesołe, smutne, lecz prawdziwe, słowami płynące z zapisanych stron, składane w wersy emocjami, trapiącymi mnie pytaniami, ślady młodości, rozterek minionych, ślady w całość zbieram dawnych lat okruchy, za oknem widać kałuże, ślady pluchy, zagłębiam się w dawnych lat czar, odkładam zeszyt z czułością, z uśmiechem, delikatnością, na półkę, by w moim pobliżu zawsze był ... - Guest - 2008-07-08 20:43:56 A może tak podzielisz się zawartością odkurzonego zeszytu - Ginsana - 2008-07-08 20:48:44 To co? mogę troszkę pomarudzić ? - male_p - 2008-07-08 20:54:00 Polociku lepiej niee to początki były .. kiepskie Możesz Ginsano Możesz w dowolnej formie w komentarzach lub w wiadomościach ... Re: Zeszyt sprzed lat ... - Ginsana - 2008-07-08 20:57:11 male_p napisał(a):skupiony, robiąc na półkach porządki, proponuję jednak dużą literę Takie maluśkie korekciki, oczywiście to tylko moja propozycja nieśmiała.Tomku ja juz tyle sie naczytałam o tej interpunkcji.Jeżeli konsekwentnie stosujesz ją, to chyba trzeba by zacząć wiersz od dużej litery.Rymy i średniówki to już nie ja Aga jest lepsza Co do treści :To dopiero radość taki zeszyt znaleźć i go ostrożnie w dłonie wziąć...wspomnienia...wspomnienia... i uśmiech na twarzy ... - male_p - 2008-07-08 21:02:07 Dziekuję Ginsanko .. poprawki i wskazania, jak zawsze, mile widziane ...... a później w Wodniku piwko - male_p - 2008-07-10 20:30:05 Skupiony, robiąc na półkach, z książkami, ogólne porządki, usuwając niepotrzebne rzeczy jak ogrodnik plewy z grządki, znalazłem zeszyt, przytulony do książek, z wierszami sprzed lat, usiadłem wygodnie, z pachnącą kawą, w miękkim, fotelu, z uczuciem euforii znalezienia, tak pięknym, znanym niewielu, delikatnie starłem szmatką, z wyblakłej okładki, wieloletni kurz, wspomnienia dawnych lat, kolorami tęczy, wróciły jak żywe, raz wesołe, raz smutne, nostalgiczne, radosne bo prawdziwe, słowami płynące drżącą ręką zapisanych długopisem wielu stron, składane w wersy, targany różnymi tych dni emocjami, próbami odpowiedzi, trapiącymi mnie wciąż pytaniami, młodzieńczych przeżyć, rozterek minionych, miłości ślady w całość zbieram, rozsypane w pamięci, tych lat okruchy, za oknem widać liczne kałuże, dowody łzawej letniej pluchy, zagłębiam się z czułością swa wyobraźnią w dawnych lat czar, odkładam wiekowy zeszyt z wrodzoną dla mnie czułością, z uśmiechem pełnym dla wspomnień, uczuć delikatnością, na półkę, by w moim pobliżu, gdy wróce do wspomnień wciąż był ... - czardasz - 2008-07-16 13:57:14 no i cudnie |