Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Mój, nasz, Wasz przyjaciel ;) - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Czas wolny (/forum-8.html)
+--- Dział: Hyde Park - wolna amerykanka LOL (/forum-40.html)
+--- Wątek: Mój, nasz, Wasz przyjaciel ;) (/thread-2121.html)



Mój, nasz, Wasz przyjaciel ;) - Ginsana - 2008-08-08 21:38:46

Czy macie w swoim domu zwierzątko duże, małe czy tyci tyci Wink ?
Pokażę Wam mojego przyjaciela poniżej. Sentyment Scott rasy collak, Champion, zdobywca pucharów i medali złotych z zasady .Tak było na początku, potem stwierdziliśmy, że to jednak kupczenie przyjacielem i zrezygnowaliśmy z wystaw.

A więc przedstawiam Wam najwspanialszego psa, jakiego kiedykolwiek miałam.



[Obrazek: f1c9c23f0df3269amed.jpg]


jeszcze mieliśmy ślicznego szynszyla, niestety musiałam go wydać / ze względu na alergię od niego u syna/. I w sumie trafił nawet lepiej, bo po całym mieszkaniu może buszować Wink


[Obrazek: 3ed7907f57606a5e.jpg]


AAAA i kiedyś przywiozłam maluśką rybkę/ syn sie uparł /.Niestety nikt mi nie powiedział i dolałam wody z kranu.Na drugi dzień wyglądała jak zombi.Poleciałam i oddałam w sklepie do leczenia, niestety nigdy już po nią nie wróciłam Sad :oops:


I jeszcze jedno mam zwierzątko w ogrodzie Sad Nornicę.Po wielu wysiłkach w celu jej zagłady, czy też zniechęcenia do pałętania sie po moim ogrodzie , po 3 latach mąż stwierdził, że nie pozostaje mu nic innego, jak się z nią zaprzyjaźnić ..... :rotfl:


- Guest - 2008-08-08 22:12:01

Ginsana napisał(a):mąż stwierdził, że nie pozostaje mu nic innego, jak się z nią zaprzyjaźnić .....

Czy ta przyjaźń trwa do dzisiaj? ;-)


- Ginsana - 2008-08-09 15:30:41

Polot napisał(a):
Ginsana napisał(a):mąż stwierdził, że nie pozostaje mu nic innego, jak się z nią zaprzyjaźnić .....

Czy ta przyjaźń trwa do dzisiaj? ;-)


[Obrazek: ce2e28bf1fc3ec79m.gif]

do dziś, kupiłam jakąś trutkę i się zaparł, że przyjaciółki i takiej ślicznej nie będzie truł, bo nie ma instynktów morderczych :roll:


- Ginsana - 2008-08-09 15:44:46

ewetka napisał(a):Pies śliczny Smile i widać że mądry.Często go czeszesz?, ja miałam dużą sunię, Kofi- mieszańca, znajdę,13 lat była u nas, niestety w zeszłym roku, w lipcu odeszła.Była bardzo zaprzyjaźniona z moim królikiem. Od niedawna mam czrną młodą kotkę.Jest sprytna i potrafi się przymilić. Szynszyla też musieliśmy oddać , okazało się , że syn ma alergię (przyszły weterynarz) :-P . W domu były też swinki morskie( jedna 8 lat). Była też pani szczurkowa, mimo, że byłam przeciwna bardzo ją polubiłam.Szczury żyją krótko, do 2 lat.
Twoje ogrodowe zwierzątko nie do pokonania Smile.Może to już kolejne pokolenie? Smile


niesamowicie mądry i ułożony pies, a podobno dlatego, że nie myśmy go wychowywali, tylko mąż Smile Super u Ciebie ze zwierzątkami Smile może jakąś fotkę masz ?
Ze szczurkami to nie wiedziałam, że taki krótki żywot maja, a podobno się zaprzyjaźniają.Ja osobiście nic do nich nie mam, ale te ich ogony....bbrbrbrbr
Z tą alergią musi jednak coś być Sad może faceci są uczuleni na szynszyle ? :rotfl:
Pies czesany przez męża.Tyle tego jest, że można sweter udziergać Wink
Co do nornicy , to chyba już jest to rodzina wielopokoleniowa.Myślałam, że kot ją załatwił, bo zwłoki znalazłam pewnego dnia, ale na drugi dzień już znowu była dziura.
Wklejam tu te zwłoki i powiedźcie mi co to może być? ta nornica ?


Uwaga:
Zdjęcie przeznaczone tylko dla osób dorosłych, zawiera brutalny przekaz.....Osoby wrażliwe są proszone o nie oglądanie zwłok



[Obrazek: 97e1834825d96ebbmed.jpg]


- Ginsana - 2008-08-24 14:11:27

dziękuję Ewetko Smile by sie fota zgadzała, tylko czy on ma krótki ogon? dla mnie miał ten trup długi raczej Sad


- Ginsana - 2008-08-27 20:14:00

Ty :lol: a cio to ?

ps. na pewno nie poznaniak, u nas by było napisane " daj pyrę "


- Ginsana - 2008-08-27 20:25:37

to jak ziomal, to ja mu daje ta pyrkę Smile