Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
wiosną też jej nie zatrzymam - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: wiosną też jej nie zatrzymam (/thread-1998.html)



wiosną też jej nie zatrzymam - El - 2008-09-07 23:44:33

Przychodzą z zamknięciem oczu i stukają w źrenice
jakby to było okno. Niezrażeni ruchem gałek -
trafiają i wiesz - dzisiaj też nie uciekniesz,

rozwloką wczorajsze, a nawet sprzed tygodnia. Po ciemku
składasz fotografie ( jeszcze uśmiech dziecka
i grzywka układa się na czole). Dalej chłopiec rzuca piłkę -
nie spada - nie trzeba szukać w trawie. Trawa z sadu -
zarasta i wieczorem bawi się w sowie szeptanki,
z sadu, o którym zapomniał ojciec, a przemierzał
kosą - kaczeńcom nie przepuścił, bo żółte.

Krzyczysz, a oni w środku - moszczą się wygodnie
tłumacząc, że tym razem na chwilę.

Odwracasz się, wypluwasz pigułkę.


- El - 2008-09-08 14:57:13

Za wizytę i słowo - :-)


- misery - 2008-09-08 17:52:46

Ktoś Tobie pod innym wierszem napisał - ze Twoja poezja jest inspirująca. I naprawdę trudno się z tym nie zgodzić. Jest, i to bardzo. Smile A ponadto taka niepokojąca jest (tutaj to zwłaszcza [i[mocny[/i] początek i ten ostatni wers, który jest jak taki, hm, ostateczny dysonans, nadający głębię całej melodii...)
czerwonawerbena napisał(a):Niezrażeni ruchem gałek -
trafiają i wiesz - dzisiaj też nie uciekniesz
....tak, im nie da się uciec. A mimo to ludzie wymyślają tyle sposobów na znieczulenie...


- Interpelacja - 2008-09-08 19:05:30

czerwonawerbena napisał(a):moszczą się wygodnie
co znaczy moszczyć się??? trudny wiersz


- El - 2008-09-08 20:41:15

słowo uzyte jako zakamuflowane powtórzenie lub jak to woli -pleonazm (uważany za błąd, ale tu z premedytacją zastosowany)

Moje pozdrowienia


- El - 2008-09-08 21:03:27

Czasami jest tak, że pigułka bardzo potrzebna, ale odrzucana. Kalejdoskop Nino tak - głosów, ludzi, których tak naprawdę nie ma i nigdy nie było. A jednak przychodzą i dręczą. Ciężko wtedy pomóc komuś - stąd tytuł.

Pozdrawiam


- El - 2008-09-08 21:12:37

Jak można pomylić się w interpretacji? Autor daje wiersz czytelnikowi i tekst zaczyna zyć swoim życiem . Tak go odebrałaś i to Twoje czytelnicze prawo.


- Ginsana - 2008-09-08 21:13:43

czerwonawerbena napisał(a):Jak można pomylić się w interpretacji? Autor daje wiersz czytelnikowi i tekst zaczyna zyć swoim życiem . Tak go odebrałaś i to Twoje czytelnicze prawo.


ładnie Werbeno powiedziane Smile


- czardasz - 2008-09-09 10:29:02

Jak dobrze znam takie stany i wiem ze trudno sie z nich wyzwlic Wiersz mozna róznie zinterpretowac witam na dotyku :-)


- El - 2008-09-09 14:55:30

Kiedy juz tak sie pogubisz, że boisz się wszystkiego


- El - 2008-09-09 22:44:27

Ot i sedno - tak evetko.

Poniżej wersja pierwotna:


Przychodzą z zamknięciem oczu i stukają w źrenice
jakby to było okno. Niezrażeni ruchem gałek -
trafiają i wiesz - dzisiaj też nie uciekniesz,

rozwloką wczorajsze, a nawet sprzed tygodnia. Po ciemku
składasz fotografie ( jeszcze uśmiech dziecka
i grzywka układa się na czole). Dalej chłopiec rzuca piłkę -
nie spada - nie trzeba szukać w trawie. Trawa z sadu -
zarasta i wieczorem bawi się w sowie szeptanki,
z sadu, o którym zapomniał ojciec, a przemierzał
kosą - kaczeńcom nie przepuścił, bo żółte.

Krzyczysz, a oni w środku - moszczą się tłumacząc,
że tym razem na chwilę.

Odwracasz się, wypluwasz pigułkę.

Dni zmieniają drzewa, daty zieleń.
Jutro podepczesz kwiaty, które znoszę.
Nie zatrzymam cię.

Co mam przynieść tej wiosny?
Co przynieść siostrzyczko?
________________


- El - 2008-09-10 00:04:52

Otoczenie evetko walczy i tez bije głową w ścianę. - stąd ten wiersz.
Pozdrawiam Cie już całkiem nocnie.


- Interpelacja - 2008-09-10 23:02:20

Mnie też wreszcie udało się zrozumieć... Teraz gdy czytam ponownie wydaje się to takie proste i aż się sobie dziwię że nie zauważałam sensu. Dzięki dziewczyny


- El - 2008-09-10 23:05:54

A uprzejmie proszę


- El - 2008-09-11 17:14:21

Niby umiem czytacć, niby umiem gotować , niby wiersze piszę :> (żeby nie było - ja o sobie)