Jeździec - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Fabryka brylantów (/forum-24.html) +--- Wątek: Jeździec (/thread-1994.html) |
- male_p - 2008-09-08 14:27:55 Wyskoczył co sił w kopytach biały koń z ognistą grzywą jeździec na nim kruczowłosy minę ma niezbyt szczęśliwą pędził w wyścigu z wiatrem w tyle coś go mocno bolało na bladym czole pot się perlił w jelitach wszystko mu grało - male_p - 2008-09-09 16:22:29 Wyskoczył co sił w kopytach biały koń z ognistą grzywą jeździec na nim kruczowłosy minę ma niezbyt szczęśliwą popędził w wyścigu z wiatrem w tyle mocno coś bolało blade czoło pot się perlił w jelitach wszystko mu grało gnany bólem szukał chaty wiedźmy co tego dokona tylko ona mogła pomóc odtruć ciało zanim skona wypatruje zgięty domku może wcześniej szalet znajdzie takie małe pomieszczonko nim ból znowu trzewia najdzie :lol: - male_p - 2008-09-09 19:08:58 Dziękuję .. wszakże fabryka jak i całe forum natchnieniem tchnie - staszek - 2008-09-10 12:51:34 Wyskoczył co sił w kopytach biały koń z ognistą grzywą jeździec na nim kruczowłosy minę ma niezbyt szczęśliwą popędził w wyścigu z wiatrem w tyle mocno coś bolało blade czoło pot się perlił w jelitach wszystko mu grało gnany bólem szukał chaty wiedźmy co tego dokona tylko ona mogła pomóc odtruć ciało zanim skona wypatruje zgięty domku może wcześniej szalet znajdzie takie małe pomieszczonko nim ból znowu trzewia najdzie znalazł domeczek mały serducho na nim wycięte ulgę odczuł jeżdziec skonany z radościa wciagał porcieta - male_p - 2008-09-10 13:03:11 Oo nieźle nieźle ) - czardasz - 2008-09-10 15:16:43 Wyskoczył co sił w kopytach biały koń z ognistą grzywą jeździec na nim kruczowłosy minę ma niezbyt szczęśliwą popędził w wyścigu z wiatrem w tyle mocno coś bolało blade czoło pot się perlił w jelitach wszystko mu grało gnany bólem szukał chaty wiedźmy co tego dokona tylko ona mogła pomóc odtruć ciało zanim skona wypatruje zgięty domku może wcześniej szalet znajdzie takie małe pomieszczonko nim ból znowu trzewia najdzie znalazł domeczek mały serducho na nim wycięte ulgę odczuł jeżdziec skonany z radością wciaga porcięta teraż już może gnać do przodu niech sie walą po kopyta kłody czuje w sobie taki wigor z wichrem może pójść w zawody - male_p - 2008-09-10 19:41:01 Wyskoczył co sił w kopytach biały koń z ognistą grzywą jeździec na nim kruczowłosy minę ma niezbyt szczęśliwą popędził w wyścigu z wiatrem w tyle mocno coś bolało blade czoło pot się perlił w jelitach wszystko mu grało gnany bólem szukał chaty wiedźmy co tego dokona tylko ona mogła pomóc odtruć ciało zanim skona wypatruje zgięty domku może wcześniej szalet znajdzie takie małe pomieszczonko nim ból znowu trzewia najdzie znalazł domeczek mały serducho na nim wycięte ulgę odczuł jeżdziec skonany z radością wciaga porcięta teraż już może gnać do przodu niech sie walą po kopyta kłody czuje w sobie taki wigor z wichrem może pójść w zawody lecz co to . znów się zaczyna krzywi się łukiem mu mina ból powrócił i znów parcie czy to stres czy kiepskie żarcie :lol: - male_p - 2008-09-10 20:58:31 Ciężko mu jakoś .. przez cały wiersz .. a początek był taki natchniony - Ginsana - 2008-09-10 22:05:21 :lol: no to koleżeństwo ale pojechało :lol: - Ginsana - 2008-09-10 22:06:05 nie pomogła mięta ni inne ziele - male_p - 2008-09-10 22:45:01 Ni kibelek .. ni wiedźma choc chciał niewiele - czardasz - 2008-09-11 12:29:57 ale ile sie biedaczyna najezdził - male_p - 2008-09-11 14:11:02 No to pozbierała nam Ninoczka wszystko w całośc - male_p - 2008-09-11 14:15:48 Żeby tylko jeden etat ... ) - czardasz - 2008-09-11 23:26:20 Brawo administrator ma ostatnie slowo |