jesienny spektakl - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: jesienny spektakl (/thread-1703.html) |
jesienny spektakl - misery - 2008-10-27 23:49:57 Jesienny spektakl rozbiera się z siebie publicznie czerwieni się ale nie jest jej wstyd przecież tak ostentacyjnie gra swoją rolę obnosi się z umieraniem upaja spektaklem rozkładu a my uczymy dzieci zachwycać się śmiercią - Arti - 2008-10-28 02:00:47 pierwsza część niestety wiersza nie dorównała drugiej... Cytat:upaja nas bardzo ładnie napisane, puenta zatrzymuje na dłużej gdyby tak cały wiersz dorównywał zacytowanej końcówce jak dla mnie była by rewelacja pozdr. - Kamil Rousseau - 2008-10-28 09:02:37 tylko tzw spointowanie mnie przekonuje - reszta zbyt wyliczankowa, zbytn dydaktyczna kamil - norbertus - 2008-10-29 01:19:04 Stary dwór pruski jesienią, raczej jego pozostałość i zapatrzenie na umieranie czasu, jego prawem jest wszak przemijanie. Ostatnio jakoś mnie na historię wzięlo i pod tym co widziałem wstawiłbym ten wiersz jako komentarz. Pozdrawiam - anja - 2008-10-29 10:54:17 a mnie się podoba całość, ładnie to ujęłaś - minawia - 2008-11-01 13:02:23 Śmierć widziana w kolorach jesieni...ciekawe ujęcie tego zjawiska - Ginsana - 2008-11-06 21:58:12 ja tu nie znalazłam drugiego dna.Raczej o Jesieni jest.Jesień opadnie i liście zgniją, zwykła śmierć jesieni, a przecież się nią tak zachwycamy i nasze dzieci uczymy tego tez. Oryginalne pojęcie jesieni, nietypowe.Mnie sie podoba, jak sie pomyliłam w odbiorze i nie o to chodziło, to nie wiem czy mi sie będzie podobał Twój wiersz No dalej gabi tłumacz sie co autor miał na myśli - misery - 2008-11-06 22:47:27 Ginsana napisał(a):ja tu nie znalazłam drugiego dna.Raczej o Jesieni jest.Jesień opadnie i liście zgniją, zwykła śmierć jesieni, a przecież się nią tak zachwycamy i nasze dzieci uczymy tego tez. Oryginalne pojęcie jesieni, nietypowe.Mnie sie podoba, jak sie pomyliłam w odbiorze i nie o to chodziło, to nie wiem czy mi sie będzie podobał Twój wiersz No dalej gabi tłumacz sie co autor miał na myśli.....No tak w sumie to jest jesień i tylko jesień ujęta nietypowo, troche spersonifikowana trochę turpistyczna. Generalnie chodziło mi o to, co napisałaś - śmierć i gnicie, tak dosłownie. ALE jeśli ktoś potrafi sobie to inaczej zinterpretować, to naprawdę dobrze. Moim zdaniem - Ginsana - 2008-11-09 14:59:13 misery napisał(a):Ginsana napisał(a):ja tu nie znalazłam drugiego dna.Raczej o Jesieni jest.Jesień opadnie i liście zgniją, zwykła śmierć jesieni, a przecież się nią tak zachwycamy i nasze dzieci uczymy tego tez. Oryginalne pojęcie jesieni, nietypowe.Mnie sie podoba, jak sie pomyliłam w odbiorze i nie o to chodziło, to nie wiem czy mi sie będzie podobał Twój wiersz No dalej gabi tłumacz sie co autor miał na myśli.....No tak w sumie to jest jesień i tylko jesień ujęta nietypowo, troche spersonifikowana trochę turpistyczna. Generalnie chodziło mi o to, co napisałaś - śmierć i gnicie, tak dosłownie. ALE jeśli ktoś potrafi sobie to inaczej zinterpretować, to naprawdę dobrze. Moim zdaniem no popatrz :rotfl: ...bingo - paacynka - 2008-11-09 18:28:49 świetna metafora zachwycania się jesienią jako śmiercią nie wiem czy do końca ten zapis mi odpowiada, coś bym chyba poprzestawiała całość bardzo ciekawa i do zapamiętania - misery - 2008-11-09 18:41:50 paacynka napisał(a):nie wiem czy do końca ten zapis mi odpowiada, coś bym chyba poprzestawiałajeśli będziesz miała ochotę coś zasugerować (do tego wiersza albo w ogóle jakiegokolwiek) to pisz śmiało, ja jestem otwarta na wszelkie sugestie zwłaszcza, ze układ wersów i takie właśnie przestawianie to jest to co sama najczęściej poprawiam :lol: z góry dziękuję i dzięki za "wpadnięcie" tutaj - paacynka - 2008-11-09 19:04:42 ok, ja to widzę tak: Jesienny spektakl rozbiera się z siebie publicznie czerwieni i nie jest jej wstyd przecież tak ostentacyjnie gra swoją rolę obnosi z umieraniem upaja spektaklem rozkładu a my uczymy dzieci zachwycać się śmiercią -- wyrzuciłam "się" "nas" trzeba uważać by z się nie przesadzić a tu niestety trudno było uniknąć wielokrotności tego słowa, rezygnuj ze zbędnych dopowiedzeń jak "nas" to jest ogólnie w domyśle naprawdę ładny wiersz, tytuł zachęcił mnie by go przeczytać a to bardzo istotne no i ja zbiłabym to w mocniejsze strofki: "Jesienny spektakl" rozbiera się z siebie publicznie czerwieni i nie jest jej wstyd przecież tak ostentacyjnie gra swoją rolę obnosi z umieraniem upaja spektaklem rozkładu a my uczymy dzieci zachwycać się śmiercią - misery - 2008-11-09 19:21:27 paacynka napisał(a):upaja- tak, tutaj mash rację, lepiej bez tego "nas", ale w tym fragmencie "czerwieni", to - jak się pozbędę "się" to - nie gubi się sens trochę? (Choć fakt, jest powtórzenie.) Jeszcze raz dziękuję - paacynka - 2008-11-09 19:31:02 zupełnie się nie gubi sens, bo wiadomo, że chodzi o jesień i że o tę samą postać liryczną można to ewentualnie rozbić wg Twojego pomysłu, nie upieram się przy strofkach |