Liryka bardzo intymna. - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Liryka bardzo intymna. (/thread-1516.html) |
Liryka bardzo intymna. - Guest - 2008-12-12 16:24:24 Ku pamięci małżeńskiej miłości. Kiedy zaczęły dojrzewać owoce I koronę drzewa zdobić w gęstym sadzie Zjawiły się żółcią wypełnione moce O złowrogiej nazwie i śmiertelnym jadzie. Kwiat mój ukochany karmiony cierpieniem Bohatersko walczył z choroby imieniem Na dzień dobry witał radosnym uśmiechem A żegnał spojrzeniem i równym oddechem. Nie wyraził skargi w ani jednym słowie I tylko nadzieja była w jego mowie Broniły go kwiaty w bielutkich fartuszkach I łzami obficie zroszonych serduszkach. Śmierć w nocy przybiegła z ostrym sekatorem Pocięła łodygi z czerwonym kolorem Zakuła w kajdany paraliżu ciało Na dwadzieścia godzin potem To się stało. Bóg dłoń swą wyciągnął po kwiat ten wspaniały A drzewa żałobną melodię szumiały I dywanem płaczu sad się pokrył cały A trąby anielskie powitanie grały. Po stracie kwiatuszka pustka serce pali Uczucie przywdziało kaftan z twardej stali I mieczem wyrzeczeń i wstrzemięźliwości Daje hołd pamięci przeżytej miłości. St.Majcherczyk - male_p - 2008-12-13 06:26:03 Nikt nie zna dnia ani godziny. Każde odejscie osoby bliskiej to jest przeżycie, które nie miesci się na żadnej skali. Wiersz zmuszający do refleksji nad tym co jest i co będzie. Podoba mi się. - czardasz - 2008-12-16 11:24:30 kazdy na ziemi traci kogos bliskiego i wcale nie tak łatwo sie z tym pogodzic....Pozdrawiam serdecznie - Arti - 2008-12-16 16:52:34 miejscami męczący Cytat:Bóg dłoń swą wyciągnął po kwiat ten wspaniały np tu a to dlatego bo czterokrotnie użyłeś identycznie brzmiący rym uważaj na takie jak wymieniłem wyżej rozpędzenie to działa niekorzystnie na jakość wiersza a jakość niezla oczywiście moim skromnym zdaniem pozdrawiam A. Riposta - Guest - 2008-12-31 14:06:35 Dziękuję wszystkim za wyrozumiałość,a Artiemu za szczerość.To jednak nie jest poezja. To pewnego rodzaju epitafium,żal,pomachanie ręką. To takie see you next life. I podziękowanie. |