Ratownicy - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Ratownicy (/thread-1056.html) |
Ratownicy - leszek009 - 2009-02-17 13:12:56 Ratownicy Na ratunek tam polecieliście Aby pomóc ciężarnej kobiecie Maszyna na dół się zwaliła Cennego życia was pozbawiła Nie powrócicie już do domów Ratować też nie będzie komu W rodzinach będzie wielki lament I tylko pamięć po was zostanie Latacie zawsze w dzień i w nocy Nie odmawiacie swojej pomocy Na nic jest wasze zaangażowanie Kiedy brak maszyn jest na stanie Wasz sprzęt się sypie ze starości Na nowy brak jest możliwości Niefrasobliwość lub brak kasy Zakończyły drogie życie wasze S-c 2009-02-17 - Guest - 2009-02-17 15:22:57 POMILCZĘ :-( ratownicy - leszek009 - 2009-02-17 19:07:33 Chcieli udzielić pomocy ale śmierć ich dopadła w czasie akcji tragedia niespodziewana możną tylko współczuć ich rodzinom .Cześć ich pamięci - Syzyf - 2009-02-18 10:34:24 - anja - 2009-02-18 23:06:29 Każdego dnia giną ludzie na drogach, ale tu zginęli ludzie niosący pomoc, to godne najwyższego szacunku. - Snowboarder - 2009-02-19 11:45:10 Każde życie jest bezcenne, nawet te najpodlejsze... Czasem dobrze jest wiedziec coś - gdy dusza wchodzi do ciała, jest w niewoli ciała..gdy ciało umiera, dusza uwalnia się z jego niewoli. Płacz im tylko przeszkadza i trzyma zbyt blisko..niech odejdą. - Sarmata - 2009-02-20 05:21:51 Snowboarder napisał(a):Każde życie jest bezcenne, nawet te najpodlejsze...(...) Z tym się nie zgodzę. Młody jeszcze jesteś - ja napatrzyłem się na dość niegodziwości, podłości i bezpodstawnego okrucieństwa na tym świecie... - Snowboarder - 2009-02-20 10:48:43 Wiek jest pojęciem względnym i nie można doświadczeń określac poprzez pryzmat wieku. Wszyscy jesteśmy jednością, każde istnienie jest tak samo ważne. Nikt nie rodzi się zły z natury i nie muszę miec siwych włosów, by wiedziec że czynniki zewnętrzne, bodźce, mają wpływ na osobowośc subiektywnego doświadczenia życia na ziemi. Każdy z nas jest ze sobą połączony i jeśli mi mówisz, że się ze mną nie zgadzasz, to znaczy że nie rozumiesz pojęcia;kochaj bliźniego, jak siebie samego. To znaczy, że wcale nie mama, tata, rodzeństwo i przyjaciele są najważniejsi. To znaczy, że ktoś, kogo nie znasz, jest równie ważny, jak Ci najbliżsi, których widzisz na co dzień. Pomimo młodego wieku bardzo wiele doświadczyłem, lecz nigdy zdania swojego nie zmieniłem. Co wiem teraz, wiem od dziecka. Podłośc, niegodziwośc i bezpodstawne okrucieństwo, są skutkami tego, że człowiek nie czuje jedności z całym stworzeniem, będąc zamknięty w swoim poczuciu odrębności. Wtedy rodzi się też egoizm, a nie to było nam pisane. Poczucie jedności - o tym sobie człowiek musi przypomniec. - Sarmata - 2009-02-20 12:05:53 Z tym co napisałeś w ostatnim poście zgadzam się całkowicie, ale... No właśnie, ale. Mimo wszystko jestem zwolennikiem KS za bestialskie zbrodnie, za ludobójstwo,za torturowanie słabszych i zależnych... Każdemu według jego zasług. Co wcale nie przeszkadza mi kochać przestępcy na którym mam wykonać wyrok... pośmiertnie. Najlepiej w postaci kwiatków, które wyrosną na jego nawozie... - Snowboarder - 2009-02-20 14:31:56 Nikt nie ma prawa ingerowac w cudze życie ani go skracac. Wszystkie zbrodnie świata zrodziły się z powodu zagubienia, które jest wynikiem podzielenia ludzi i wmówienia im tego, że każdy jest indywidualny. Nie..Nie ma Kowalskiego, Nie ma Nowaka...wszystko jest Jednym. Podział ludzi = choroba, którą trzeba zwalczac. - Sarmata - 2009-02-20 18:38:39 Nie prawda - nie ma jedności - nawet Ying-Yiang to jasny i ciemny biegun, dynamiczna równowaga przeciwstawnych elementów, które się nawzajem zwalczają, przepychają Nie powiesz mi że Yiang Nowaka jest tak samo dobry jak Ying Kowalskiego :LOL: - Snowboarder - 2009-02-20 21:18:59 Sarmata napisał(a):Nie prawda - nie ma jedności - nawet Ying-Yiang to jasny i ciemny biegun, dynamiczna równowaga przeciwstawnych elementów, które się nawzajem zwalczają, przepychają Oczywiście, że nie ma - w tej chwili, oficjalnie. Została nam odebrana. Ja nie mieszałbym symboliki do natury człowieka. Natura nasza jest, świetlista, przepiękna... Radziłbym spory dystans do wszelakich treści, religijnych, ezoterycznych, czy filozoficznych, jeśli chodzi o ufnośc wobec tego, co wyszło spod ręki człowieka, który nie potrafi się zdecydowac. Walka dobra ze złem może byc bardziej (zaskakująco) metaforyczna, niż się wydaje i nie koniecznie w dosłownym znaczeniu. Wystarczy prześledzic mniej prawdopodobne wydarzenia, symbolikę itd. , z czasów antycznych, tych najwcześniejszych. |