Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.

Pełna wersja: Showbiznes
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siedzi z pilotem od telewizora
Na tronie swoim – wiadomości pora –
Wybiera światy różdżką czarownika,
Gumą guzika.

Siła się boska ujawnia, olbrzyma –
Kto ma pilota, ten i władzę trzyma –
Żądny kadzidła, igrzyska i rymu,
Jak cezar z Rzymu.

Dla niego spektakl! Maskę wdziewam przaśną,
By ukryć za nią twarz rozumną, własną;
Musi się ze mną utożsamić to to,
Własną głupotą...

Jeszcze garnitur, na kartofle worek...
Prawdę zabajam – prawda ma nie boleć;
Hymny pochwalne pod adresem stwory,
Aż samem chory...

Lecz to showbiznes, daję, co potrzeba
Suwerenowi – obietnicę nieba,
Pieśń nienawiści i pogardy głazy,
Wstrętne wyrazy...

Jestem artystą jednak, mimo wszystko!
Poetą szamba, uwznioślam, co nisko;
Lud na mnie czekał i już wie, co myśli!
Pieniądze wyśli.

Bo słono płaci lud ten za igrzyska,
Za sens istnienia, i już chwila bliska,
Gdy żyć nie będzie mógł bez mej nauki...
Oto triumf sztuki!
Przekierowanie