2018-06-24, 09:32:24
Ciebie ... chcę !
Nie chcę byś była dla mnie kaprysem,chwilówką
W dniach twoich spełnieniem; dla uczuć swych probówką
Żalu wypełnieniem;już każdej chwili - w dobie
Pokarmem mego smutku , wciąż myśląc o Tobie.
Nie chcę byś była dla mnie kwiatem jednej nocy
Snem , który się rozpłynie gdy otworzę oczy
Głosem , który zaginie w brzmieniu innych głosów
Rozkosznym domniemaniem z niewygranych losów.
Nie chcę byś była dla mnie nostalgią,cierpieniem
Ptakiem znad widnokręgu do losu - westchnieniem.
Co mój wzrok mi podniesie hen ponad horyzont
By kiedyś zapytać Boga : Kto poczynił błąd ?
Nie chcę uparcie dźwigać Wokulszczyzny brzemię
Rozpaloną miłość;Tą jedyną ; Do Ciebie!
Aż ręce me sam zwrócę w stronę białej damy
Która bawić się będzie ze mną - aż skonamy.
; ( ... --- , --- ... ) : - - - - - - - ! - - - ------ ?? ?
Nie chcę byś była dla mnie igłą od busoli
która zamiast nas prowadzić kłuć będzie moje
serce , ciągle ; już na zawsze ; do końca - Boli !
Nie chcę byś była dla mnie kaprysem,chwilówką
W dniach twoich spełnieniem; dla uczuć swych probówką
Żalu wypełnieniem;już każdej chwili - w dobie
Pokarmem mego smutku , wciąż myśląc o Tobie.
Nie chcę byś była dla mnie kwiatem jednej nocy
Snem , który się rozpłynie gdy otworzę oczy
Głosem , który zaginie w brzmieniu innych głosów
Rozkosznym domniemaniem z niewygranych losów.
Nie chcę byś była dla mnie nostalgią,cierpieniem
Ptakiem znad widnokręgu do losu - westchnieniem.
Co mój wzrok mi podniesie hen ponad horyzont
By kiedyś zapytać Boga : Kto poczynił błąd ?
Nie chcę uparcie dźwigać Wokulszczyzny brzemię
Rozpaloną miłość;Tą jedyną ; Do Ciebie!
Aż ręce me sam zwrócę w stronę białej damy
Która bawić się będzie ze mną - aż skonamy.
; ( ... --- , --- ... ) : - - - - - - - ! - - - ------ ?? ?
Nie chcę byś była dla mnie igłą od busoli
która zamiast nas prowadzić kłuć będzie moje
serce , ciągle ; już na zawsze ; do końca - Boli !