2016-11-12, 12:57:52
Nieznany alpinista z Władywostoku
nigdy nie zechciał na góry patrzeć z boku
Everest zapragnął zdobyć a czyn
miał się dokonać bez haków i lin
wciąż wspina się na szczyt już od ponad roku
Raz pewna wierszokletka z miasta Szczytna
uważała, że jest bardzo wybitna
choć nikt jej nie znał, nie czytał
o nowe wiersze nie pytał
chciała niepoczytalna być poczytna
Jeden chudy chłopina ze wsi Krężoły
co nigdy nie uczęszczał do żadnej szkoły
bardzo chciał pracować na etacie
choć znał się wyłącznie na łopacie
zawiedziony kopał pod innymi doły
nigdy nie zechciał na góry patrzeć z boku
Everest zapragnął zdobyć a czyn
miał się dokonać bez haków i lin
wciąż wspina się na szczyt już od ponad roku
Raz pewna wierszokletka z miasta Szczytna
uważała, że jest bardzo wybitna
choć nikt jej nie znał, nie czytał
o nowe wiersze nie pytał
chciała niepoczytalna być poczytna
Jeden chudy chłopina ze wsi Krężoły
co nigdy nie uczęszczał do żadnej szkoły
bardzo chciał pracować na etacie
choć znał się wyłącznie na łopacie
zawiedziony kopał pod innymi doły