Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.

Mąż wrócił z pracy
więc dobra żona
czeka nań w kuchni
rozanielona.

Bo nasłuchała
się przypowieści
serce faceta -
żołądek mieści.

Mężusiu podam
ci zaraz zupę
na drugie z sosem
dostaniesz krupę.

A na deserek
liczę kochanie
poprzytulamy
się na tapczanie.

Z taką nadzieją
zmywa talerze
a mąż do ręki
pilota bierze.

Przed telewizor
zadowolony -
siadł nieświadomy
potrzeb swej żony.

Facet, po prostu facet

Jan Brzechwa
Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.
"O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
A kto siedzi na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w głowę podrapał?
A kto dziś zgubił kalosze?
O - o! Proszę!"
Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień
........

mammamija
tyle krytyki?
a co gdyby ten taniec dziki....
hm powiem krótko..
winne też panie..
obiadek owszem , a gdzie sniadanie????????

(2012-02-24 02:37:40)Grześ napisał(a): [ -> ]obiadek owszem , a gdzie sniadanie????????

na śniadanie sucharek
z mleczkiem oczywiście
jedna mała marchewka
sałaty ze dwa liście
wszystko podane na tacy
serwetka biała się ściele
jeszcze o czymś zapomniałeś
buziaczka mój aniele

ale kuuuura

bo teraz kobieta jesli chce
musi być w rozdzielczości HD

niech nie wyrywa mu pilota
obejrzy mecz,wróci ochota

i nie pomoże żadne zaklęcie
bo ma ochotę nie w tym momencie

tak więc przyczyna taka,czy inna
chop tu nie winien-kobieta winna

ot i prawda wyszła na jaw