jest nas dwóch
ja i duch
wychodzimy sobie nocą
patrzeć jak dzieciaki psocą
jeden głowę wsadził w banie
i przestraszył starsze panie
drugi nie chciał gorszy być
do księżyca zaczął wyć
inny gonił trzy panienki
co wypiły łyk z butelki
i pokiwał głową duch
"gdybym ja tak straszyć mógł"
jest nas dwóch
ja i mój duch
i chociaż to kompan za pan brat
to wcale nie jestem rad
gdy wystraszę się go czasami..